MŚ 2018. Kadra do raportu: Lewandowski i Szczęsny z trofeami, debiutant uczcił powołanie golem
Król Robert, przebudzenie Milika
Tradycyjnie dobrych informacji dostarczyli napastnicy reprezentacji Polski. Co prawda Robert Lewandowski w meczu z VfB Stuttgart (1:4) bramki nie zdobył, ale po spotkaniu odebrał trofeum dla króla strzelców Bundesligi - to trzeci taki tytuł "Lewego" w karierze i tylko legendarny Gerd Mueller sięgnął po koronę więcej razy (7). Kapitan reprezentacji Polski miał aż 14 goli zapasu nad drugim w klasyfikacji Nilsem Petersenem z SC Freiburg - Bundesliga nie widziała króla strzelców z taką przewagą od 46 lat.
"Wejście smoka" w meczu z Sampdorią (2:0) miał Arkadiusz Milik. 24-latek pojawił się na boisku w 71. minucie, a kilkadziesiąt sekund później pokonał bramkarza rywali kapitalnym uderzeniem sprzed pola karnego. To jego piąte trafienie w sezonie, a trzecie od powrotu do gry po kontuzji kolana. Odkąd uporał się z urazem, ma udział w golu Napoli co 70 rozegranych minut.
Od pierwszego gwizdka przeciwko Napoli zagrał Dawid Kownacki. Kapitan młodzieżowej reprezentacji Polski gola nie strzelił, ale warto zauważyć, że Marco Giampaolo postawił na niego w trzecim kolejnym meczu. Fakt, że szkoleniowiec Sampdorii inwestuje w Kownackiego z myślą o kolejnym sezonie, musi cieszyć.
W poniedziałek dobiegła końca strzelecka seria Kamila Wilczka. 30-latek, który zdobywał bramki w każdym z sześciu ostatnich spotkań fazy finałowej duńskiej ekstraklasy, tym razem w spotkaniu z FC Midtjylland (0:1) gola nie strzelił, a jego zespół doznał pierwszej porażki od 20 sierpnia minionego roku. W trakcie tej passy Wilczek zdobył łącznie osiem bramek.
Wyhamował natomiast Łukasz Teodorczyk. "Teo", który w ostatnich tygodniach odzyskał skuteczność z poprzedniego sezonu, nie uchronił Anderlechtu przed porażką z KAA Gent (0:1), przez którą Fiołki definitywnie straciły szansę na obronę mistrzostwa Belgii.
Na miesiąc przed mundialem napastnicy reprezentacji Polski sprawili, że Adam Nawałka ma twardy orzech do zgryzienia przy wyborze zmienników dla Lewandowskiego i Milika. Wilczek po zimowej przerwie zdobył łącznie aż 17 bramek i prowadzi Broendby do mistrzostwa Danii, "Teo" w 2018 roku strzelił 10 goli, Kownacki przebił się do wyjściowego składu Sampdorii, a w Lotto Ekstraklasie na potęgę ładuje Krzysztof Piątek, który jest najskuteczniejszym Polakiem w lidze (20).
Weekendowy bilans napastników reprezentacji Polski:Napastnik | Klub | Rywal | Wynik | Minuty | Bramki | Asysty | Rozgrywki |
---|---|---|---|---|---|---|---|
Dawid Kownacki | Sampdoria Genua | SSC Napoli | 0:2 | 87 | 0 | 0 | Serie A |
Robert Lewandowski | Bayern Monachium | VfB Stuttgart | 1:4 | 90 | 0 | 1 | Bundesliga |
Arkadiusz Milik | SSC Napoli | Sampdoria Genua | 2:0 | 19 | 1 | 0 | Serie A |
Krzysztof Piątek | Cracovia | Sandecja Nowy Sącz | 1:0 | 88 | 0 | 0 | Lotto Ekstraklasa |
Łukasz Teodorczyk | RSC Anderlecht | KAA Gent | 0:0 | 90 | 0 | 0 | Jupiler Pro League |
Kamil Wilczek | Broendby Kopenhaga | FC Midtjylland | 0:1 | 90 | 0 | 0 | Alka Superligaen |
-
ula2010 Zgłoś komentarzMamy najlepszego napastnika na świecie, Zielinski tez jest bardzo dobry, mamy duze szanse na MS.
-
RadolSzczecin Zgłoś komentarzznowu wystarczy solidnie przypilnować i też za dużo nie pogra. Ja nie wiem co za przekonanie że napastnik siedzący na ławce w lidze zagranicznej i czasami wchodzący jak np. Milik, jest lepszy od każdego innego bramkostrzelnego napastnika grającego w Polsce. Tym składem co na Euro nie ma mowy o wyjsciu z grupy na MŚ - połowa do wymiany. Krychowiak, Milik, Pazdan, OUT i to bez gadania.
-
semen66 Zgłoś komentarzMączyński dwójka napastników ... pewnie Wilczek i Piątek... Nawałka o ile nie będzie kontuzji postawi na sprawdzonych wcześniej ludzi... nawet jak jeden czy drugi w słabszej trochę formie ale to jest ... ekipa... a jaka ? przekonamy się już w trakcie mistrzostw ...