W tym artykule dowiesz się o:
Człowiek z konkursu
Niemiec został selekcjonerem biało-czerwonych w wyniku konkursu rozpisanego przez Związek Piłki Ręcznej w Polsce po dymisji złożonej przez Bogdana Wentę. Biegler w wyścigu po stołek pokonał siedmiu kontrkandydatów. Decyzja o jego wyborze wzbudziła wśród kibiców dużo kontrowersji, ze strony władz polskiego szczypiorniaka doświadczony szkoleniowiec otrzymał jednak duży kredyt zaufania.
- Pracował w klubach najlepszej ligi na świecie oraz jest trenerem lektorem międzynarodowej federacji. To wybitny szkoleniowiec i w związku z tym uznaliśmy, że nasza decyzja w kwestii wyboru selekcjonera reprezentacji powinna być taka, a nie inna - wyjaśniał wówczas w rozmowie ze SportoweFakty.pl prezes ZPRP, Andrzej Kraśnicki. Asystentem Bieglera w drużynie narodowej został Jacek Będzikowski.
Dwie drogi Bieglera
Nowy selekcjoner od początku przygody z polską kadrą deklarował, że jego pracy przyświecać będą dwa równorzędne cele. Kadra pod jego wodzą miała dobrze grać na kolejnych wielkich turniejach, przygotowując się jednocześnie do mistrzostw Europy 2016. Skład reprezentacji został odświeżony i już na pierwszym zgrupowaniu pod okiem Bieglera trenowało kilku debiutantów.
Do dziś za kadencji Niemca swój pierwszy występ w drużynie narodowej zaliczyło dziewiętnastu zawodników.Są w tym gronie Adam Morawski, Krzysztof Szczecina, Marek Daćko, Damian Krzysztofik, Michał Bartczak, Michał Daszek, Przemysław Krajewski, Michał Chodara, Jakub Łucak, Antoni Łangowski, Piotr Masłowski, Maciej Pilitowski, Rafał Przybylski, Marek Szpera, Michał Szyba, Michał Obiała, Paweł Niewrzawa, Wojciech Gumiński oraz Andrzej Rojewski.
Turnieje na trzy z plusem
Pracę selekcjonera z drużyną narodową zawsze weryfikują wielkie turnieje. Kadra pod wodzą Bieglera miała jak dotąd okazję wziąć udział w dwóch. Turniej w Hiszpanii nasz zespół zakończył na 1/8 finału. - Ta drużyna wciąż jest w budowie i trudno jest od niej wymagać z miejsca wielkich efektów - oceniał wówczas Grzegorz Tkaczyk. - Naszej drużynie zabrakło nowej myśli. Gołym okiem było widać, że ten zespół dla Bieglera nie gra - dodawał z kolei Jarosław Cieślikowski.
Rok później na mistrzostwach Europy było lepiej. Polacy wywalczyli w nich szóste miejsce, a starcia z Francją, Rosją i Szwecją wciąż rozpalają emocje oraz pamięć kibiców. Biało-czerwoni pokazali charakter, a turniej wykreował swoich bohaterów. Na lidera drużyny narodowej wyrósł Krzysztof Lijewski, wielki potencjał sportowy potwierdził Piotr Wyszomirski, a jednym z odkryć okazał się będący autorskim pomysłem Bieglera w drużynie narodowej Jakub Łucak.
Najważniejszy mecz. Po niemieckim trupie
14.06.2014, Niemcy - Polska 28:29 (14:10)
Biało-czerwoni jechali do Niemiec z duszą na ramieniu. Jednobramkowa przewaga z pierwszego spotkania nie gwarantowała nic, a na domiar złego z powodu urazu spotkanie z wysokości trybun musiał śledzić Lijewski. Początek meczu potwierdził negatywne przewidywania. Polacy mieli ogromne problemy ze skutecznością, a na domiar złego pod koniec pierwszej części gry zaczęli gubić się w defensywie, co rywale wykorzystywali znakomicie.
Drugą połowę nasz zespół rozpoczął z czterema bramkami straty do Niemców. Po przerwie gra Polaków wyglądała już jednak zdecydowanie lepiej. Biało-czerwoni uszczelnili linię defensywną, udaną zmianę między słupkami dał Wyszomirski, a do siatki rywali seryjnie trafiać zaczęli Michał Jurecki oraz Karol Bielecki. Zawodnicy Bieglera zwyciężyli ostatecznie różnicą jednego trafienia, zapewniając sobie awans do finałów mistrzostw świata.
Najlepszy mecz. Potop zatrzymany
21.01.2014, Polska - Szwecja 35:25 (15:12)
Styczniowe starcie Polaków ze Szwedami było widowiskiem fenomenalnym. Biało-czerwoni mecz rozpoczęli słabo, a nasza gra ofensywna długimi momentami opierała się jedynie na zrywach Lijewskiego. Ekipę Bieglera odmieniło pojawienie się na parkiecie Wyszomirskiego. 26-latek rozegrał fenomenalne zawody, odbijając piłki z 53-procentową skutecznością, a jego znakomita postawa napędziła kolegów.
W drugiej połowie Polakom na parkiecie wychodziło praktycznie wszystko. Patryk Kuchczyński bezbłędnie egzekwował rzuty karne, bramkę rywali bombardował Bielecki, a indywidualne akcje skutecznie kończyli Bartłomiej Jaszka i Lijewski. Kiedy na dziesięć minut przed końcem meczu na tablicy świetlnej pojawił się wynik 28:17 było już wiadomo, że dwa punkty padną naszym łupem. Mecz, którego otwarcie wróżyło dramat, zamienił się w najlepszy występ biało-czerwonych od kilku lat.
Najgorszy mecz. Węgierski nokaut
21.01.2013, Węgry - Polska 27:19 (10:9)
Biało-czerwoni porażką w starciu z Madziarami zakończyli swój udział w finałach mistrzostw świata. Polacy spisali się fatalnie. Podopieczni Bieglera zawiedli zarówno w ataku, jak i w defensywie, a Szmal oraz Wichary w całym meczu odbili ledwie dziewięć piłek. Nasi zawodnicy nie mieli żadnego pomysłu na wysuniętą obronę rywali, a ci kolejne błędy szczypiornistów grających w koszulkach z orzełkiem na piersi wykorzystywali bezlitośnie.
- Niestety w drugiej połowie i w obronie i w ataku byliśmy bezradni, choć na pewno nie można powiedzieć, że brakowało nam woli walki. W końcówce próbowaliśmy zbyt szybko odrobić straty, rzucaliśmy po pięciu sekundach i to było tylko dobijanie kolejnych gwoździ do trumny - mówił w trakcie pomeczowej konferencji prasowej rozczarowany Szmal.
Najlepszy strzelec: Bartosz Jurecki
Reprezentację Polski bez doświadczonego obrotowego wyobrazić sobie trudno. Mimo upływu lat Jurecki wciąż imponuje wyśmienitą formą i kibicom pozostaje tylko trzymać kciuki za to, by w najbliższej przyszłości nie zbrakło mu zdrowia oraz chęci do gry. W kadrze pełni ważną rolę zarówno na boisku, jak i poza nim. - Bartek jest wspaniałym nauczycielem - przyznawał jakiś czas temu w rozmowie ze SportoweFakty.pl Syprzak.
Biegler dość nieoczekiwanie odkrył w nim wyśmienitego egzekutora rzutów karnych. Także dzięki tej roli Jurecki jest najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny narodowej za kadencji obecnego selekcjonera. Doświadczony obrotowy w trzydziestu dwóch meczach rzucił dla biało-czerwonych sto trzy bramki. Ponad połowę tego dorobku zawodnik SC Magdeburga uzbierał podczas mistrzowskich turniejów w Hiszpanii i Danii.
Najlepszy zawodnik: Krzysztof Lijewski
Rozgrywający Vive Tauronu Kielce jest w życiowej formie. Prawa strona reprezentacji Polski bez niego nie istnieje, choć Biegler godnego dublera szuka mu właściwie od początku kadencji. Zawodników występujących na krajowych parkietach od Lijewskiego dzieli przepaść, kilka tygodni temu selekcjoner postanowił więc sięgnąć po posiłki zagraniczne, dając szansę debiutu w biało-czerwonych barwach Andrzejowi Rojewskiemu.
W styczniu leworęczny zawodnik rozegrał w Danii turniej życia. Lijewski był klasą dla siebie. Gracz Vive wybitnie wywiązał się z roli lidera drużyny narodowej, imponując zarówno skutecznością rzutową, jak i celnymi podaniami do kolegów. Organizatorzy turnieju słusznie nagrodzili go miejscem w najlepszej siódemce całych mistrzostw. Do trzydziestu jeden bramek nasz rozgrywający dorzucił dziewiętnaście asyst.
Największe odkrycie. Prawe skrzydło
Grono potencjalnych odkryć zawęziliśmy do zawodników, którzy za kadencji Bieglera w drużynie narodowej zadebiutowali. Z szerokiej grupy dziewiętnastu nazwisk na pierwsze miejsce wysuwają się Łucak oraz Daszek. Pierwszy zachwycił szerszą publiczność podczas styczniowych mistrzostw Europy, drugi zaś swoją przydatność do reprezentacji Polski potwierdził w czerwcowym dwumeczu z Niemcami.
Obaj zawodnicy dysponują dużym potencjałem, przed oboma piętrzą się jednak trudności. Łucak we wrześniu zerwał więzadła krzyżowe i na parkiet wróci dopiero za kilka miesięcy. Daszek latem zmienił MMTS Kwidzyn na Orlen Wisłę Płock, radykalnie ograniczając liczbę minut spędzanych na parkiecie. W ekipie Nafciarzy utalentowany skrzydłowy jest tylko zmiennikiem doświadczonego Valentina Ghionei.
Największy problem. Brak zaplecza
Największym problemem reprezentacji Polski za kadencji Bieglera jest brak klasowych zmienników dla graczy, którzy stanowią obecnie o sile biało-czerwonych. Na kwestię tę w wywiadach regularnie zwracają uwagę kolejni eksperci. - Jeśli stanie się coś złego i w kadrze zabraknie chociażby jednego z kluczowych zawodnik, będziemy mieli poważny kłopot - mówił po czerwcowych meczach z Niemcami na łamach SportoweFakty.pl Jarosław Cieślikowski.
W podobnym tonie latem wypowiadał się Bogdan Kowalczyk. - Nasi zmiennicy są zdecydowanie słabsi od grupy, która od wielu lat decyduje o wynikach reprezentacji i przez półtora roku, które pozostały nam do mistrzostw Europy na własnych parkietach, musimy skupić się na szukaniu zawodników mogących tej drużynie pomóc. Cały czas bazujemy na tych samych graczach, a następców nie widać - nie kryje były selekcjoner biało-czerwonych.
Wszystkie mecze Michaela Bieglera
Polacy za kadencji niemieckiego szkoleniowca rozegrali czterdzieści jeden meczów. Bilans naszego zespołu jest pozytywny. Polacy po wygraną sięgali w sumie dwadzieścia pięć razy, a jedno starcie - towarzyskie, z Węgrami - zakończyło się remisem.
Mecze towarzyskie
04.01.2013, Polska - Węgry 27:27 (14:12) 05.01.2013, Słowacja - Polska 25:30 (11:16) 06.01.2013, Polska - Czechy 25:24 (10:12) 04.06.2013, Szwecja - Polska 29:27 (18:14) 05.06.2013, Norwegia - Polska 24:23 (13:12) 06.06.2013, Polska - Rumunia 24:22 (12:11) 21.06.2013, Dania - Polska 25:21 (14:13) 01.11.2013, Polska - Egipt 24:21 (11:11) 02.11.2013, Polska - Szwecja 29:28 (14:10) 03.11.2013, Niemcy - Polska 24:23 (11:11)
03.01.2014, Polska - Białoruś 28:29 (16:13) 04.01.2014, Czechy - Polska 23:31 (10:14) 05.01.2014, Węgry - Polska 23:30 (12:15) 04.04.2014, Polska - Białoruś 27:22 (16:12) 05.04.2014, Polska - Rosja 27:21 (15:12) 06.04.2014, Polska - Czechy 28:21 (14:10) 04.06.2014, Polska - Hiszpania 22:25 (11:15) 05.06.2014, Polska - Hiszpania 21:24 (12:12) 30.10.2014, Tunezja - Polska 31:30 (17:12) 01.11.2014, Tunezja - Polska 23:25 (13:11)
Mistrzostwa Świata 2013 12.01.2013, Polska - Białoruś 24:22 (14:9) 14.01.2013, Arabia Saudyjska - Polska 14:28 (6:14) 15.01.2013, Słowenia - Polska 25:24 (11:14) 17.01.2013, Polska - Serbia 25:24 (11:13) 19.01.2013, Polska - Korea Południowa 33:25 (18:11) 21.01.2013, Węgry - Polska 27:19 (10:9)
Eliminacje Mistrzostw Europy 2014
31.10.2012, Polska - Holandia 33:22 (16:8) 04.11.2012, Ukraina - Polska 20:29 (11:17) 04.04.2013, Szwecja - Polska 28:21 (12:11) 07.04.2013, Polska - Szwecja 22:18 (12:10) 12.06.2013, Holandia - Polska 23:30 (11:13) 16.06.2013, Polska - Ukraina 27:22 (13:7)
Mistrzostwa Europy 2014
13.01.2014, Serbia - Polska 20:19 (13:9) 15.01.2014, Polska - Francja 27:28 (14:15) 17.01.2014, Polska - Rosja 24:22 (10:14) 19.01.2014, Polska - Białoruś 31:30 (14:13) 21.01.2014, Polska - Szwecja 35:25 (15:12) 22.01.2014, Polska - Chorwacja 28:31 (15:14) 24.01.2014, Islandia - Polska 28:27 (13:16)
Eliminacje do Mistrzostw Świata 2015
07.06.2014, Polska - Niemcy 25:24 (9:12) 14.06.2014, Niemcy - Polska 28:29 (14:10)