Dominacja polsko-duńska, nieodzowny Hancock. DPŚ w pigułce
Skandynawowie z największą liczbą medali, ale…
Fakt, że Dania aż 14-krotnie uczestniczyła w wielkim finale sprawia, że miała ona najwięcej szans na zdobycie medalu. Nie udało się jej to tylko 2-krotnie, przez co duński zespół z liczbą dwunastu krążków plasuje się pod tym względem na pierwszym miejscu. O jeden mniej mają Szwedzi, którzy upodobali sobie szczególnie medale brązowe (z czego cztery z rzędu w latach 2008-2011). Polska, choć medali ma niej od obu skandynawskich krajów, to jednak chwali się największą liczbą krążków z najcenniejszego kruszcu. W sumie na podium DPŚ wskakiwało tylko 6 na 14 reprezentacji. Oprócz trzech wymienionych, były to także Australia, Wielka Brytania i Rosja. Tylko pierwsi z tego grona zaznali smaku końcowego triumfu.
Indywidualnie multimedalistami także są przedstawiciele Danii i Szwecji. Rekordzistą jest Pedersen, który zdobył dotychczas 11 medali. "Powera" zabrakło na podium tylko w 2010 roku, gdy leczył kontuzję. O jeden mniej wywalczyli Jonsson i Iversen. Cała trójka za każdym razem była w składzie narodowych reprezentacji, gdy te wygrywały swoje finały. Najwięcej złotych krążków mają jednak reprezentanci Polski. Hampel ma ich 6, a Gollob 5. Ostatnim zawodnikiem, który przynajmniej 4-krotnie cieszył się ze wzniesienia pucharu im. Ove Fundina jest Krzysztof Kasprzak.
Drużynowo | Indywidualnie |
---|---|
1. Polska 10 (6 - 3 - 1) | 1. Jarosław Hampel 8 (6 - 2 - 0) |
2. Dania 12 (4 - 5 - 3) | 2. Tomasz Gollob 7 (5 - 2 - 0) |
3. Szwecja 11 (3 - 2 - 6) | 3. Nicki Pedersen 11 (4 - 4 - 3) |
4. Australia 9 (2 - 4 - 3) | 4. Niels Kristian Iversen 10 (4 - 4 - 2) |
5. Wielka Brytania 2 (0 - 1 - 1) | 5. Krzysztof Kasprzak 5 (4 - 1 - 0) |
-
alfi Zgłoś komentarzNo i oby Kasprzak cieszył się po raz piąty ze zdobycia złotego medalu DPŚ.
-
czefan Zgłoś komentarzswoje statystyki, chyba aby reklamować swoje zawody, zapominając, że te są dalej turniejami o DMŚ tylko organizowanymi przez nich. Statystyki dotyczące ilości biegów, punktów, finałów itd. można przecież obliczyć dla całego okresu 1960-2015. W XX wieku byli gorsi sportowcy? W każdym finale, półfinale, eliminacjach, były biegi po cztery okrążenia i startowało po czterech zawodników. Co z tego, że półfinały i finał nie odbywały się w ciągu tygodnia? Były gorsze, a sukcesy mniejsze? Uważam za niewłaściwe podawanie statystyk tylko za jakiś ograniczony czas, A dlaczego właściwie np. nie okres 2011-2015? Albo 1996-2005? Formuła jak napisałem wyżej nie ma znaczenia. Biegi są takie same. 3. Nie powszechnie. Nie interesuje mnie ile razy ktoś wygrał pojedynczy turniej GP. W jednym roku jest ich więcej, w innym mniej. Przed 1995 też były turnieje dwudniowe. Im więcej turniejów GP w danym roku, tym mniejsze ich znaczenie. Pojedynczy turniej GP jest tylko cząstką finału IMŚ. Kiedyś mogą wrócić turnieje jednodniowe lub dwudniowe. Takie statystyki SGP tylko reklamują BSI. Statystyki trzeba prowadzić dla całego okresu od 1936. To przed epoką BSI byli gorsi żużlowcy, bo nie startowali w SGP? To jest niesprawiedliwe. 4. Wiem jaki jest tytuł. Usiłuję przedstawić swoje zdanie. DPŚ jest tylko podtytułem DMŚ. Czyli nie ma dla mnie czegoś takiego jak jakieś samoistne DPŚ. Dla mnie DMŚ z 1960 nie różni się niczym od DMŚ z 2016. Tylko tym, że nagroda nazywa się "żużlowy puchar świata". Protestuję przed dzieleniem DMŚ na okres gorszy z XX wieku i lepszy z XXI pod światłym przewodem BSI. Dlatego też nie podobają się mi statystyki promujące tylko ten wybrany komercyjnie okres. 5. Na koniec takie moje przemyślenie. Z racji swojego wieku wiem, że nic nie jest wieczne. Kiedyś BSI przestanie istnieć, jakaś inna firma np. ISB kupi prawa od FIM na organizację DMŚ. Nazwie np. swoje turnieje SCW, albo SSCW (Super Sp.Cup of World, czy coś podobnego). I co nowe statystyki dla turniejów SSCW? Dlatego jestem za statystykami całego okresu DMŚ, a nie cząstkowymi. Mam nadzieję, że chociaż trochę rozumiesz moje subiektywne zdanie. Ty masz oczywiście swoje. Też pozdrawiam
-
czefan Zgłoś komentarz7 6. Australia 4 - 4 - 3 7. N. Zelandia 1 - 0 - 0 8. ZSRR 0 - 5 - 3 9. Czechosłowacja 0 - 1 - 3 10. Rosja 0 - 1 - 1 11. Czechy 0 - 1 - 0 12. Niemcy 0 - 0 - 2
-
czefan Zgłoś komentarz2009, 2010, 2011 i 2013. Czyli Polska jest JEDENASTOKROTNYM Drużynowym Mistrzem Świata na żużlu. Nie da się temu zaprzeczyć.
-
czefan Zgłoś komentarzrozgrywane w nowej formule, jako SGP. Nie rozumieją tego w przypadku zawodów drużynowych. DMŚ istnieją nieprzerwanie od 1960, tyle że ostatnio rozgrywane są w formule SWC (nazwa własna BSI). Zawody te odbywają się o tytuł Drużynowego MŚ. To, że BSI uzyskało od FIM prawo do organizacji Drużynowych Mistrzostw Świata i nazwało je sobie SWC nie zmienia faktu ciągłości DMŚ. Twierdzenie, że teraz jest Drużynowy Puchar Świata, a wcześniej były Drużynowe Mistrzostwa Świata jest błędne. Kiedyś BSI straci swoje prawa do DMŚ. Nic nie jest wieczne. Powtarzam. Są rozgrywane kolejne Drużynowe Mistrzostwa Świata tyle, że o tzw.SWC (dosłownie "żużlowy puchar świata"). Nie pobieram pensji od BSI i nie widzę powodu aby jakoś szczególnie wyróżniać okres kiedy Drużynowe Mistrzostwa Świata organizuje ta firma. Pozdrawiam.
-
specjalny down Zgłoś komentarzDPS w pigulce na 9 stron i 100 reklam to chyba pigulka na sranie
-
Krystian Zgłoś komentarzŚwiata (pierwsze oficjalne miały miejsce w roku 1960). Takie ujmowanie sprawy (liczenie tylko dorobku z DPŚ) to postępowanie rodem z polityki, gdzie tworzy się np. III albo IV RP. Wcześniej nie było nic i pojawił się jakiś wódź (tu BSI), który stworzył świat (SWC).