Juniorzy Włókniarza mogą mieć mentorów. Oto nasi kandydaci
Próbował swoich sił na żużlu, ale nie odnosił sukcesów i dość szybko zakończył karierę. Został jednak przy czarnym sporcie w roli mechanika. Pracował między innymi w teamie świętej pamięci Lee Richardsona, czy Runego Holty. Od jakiegoś czasu działa natomiast w zespołach zawodników dopiero wkraczających w speedway.
Dużo zawdzięcza mu żużlowiec Betard Sparty Wrocław, Damian Dróżdż. W Częstochowie talentu w nim nie widziano i zdawał on licencję jako zawodnik Kolejarza Opole. Jurczyński zajął się Dróżdżem i ten wyrósł na ekstraligowego juniora. Współpracowali do 2015 roku włącznie, natomiast w minionym sezonie Jurczyński był w zespole wspomnianego już Mateusza Borowicza. Jako częstochowianin, Jurczyński byłby bardzo dobrym wyborem dla Włókniarza, nawet jako wsparcie dla większej grupy młodzieżowców.
Ciekawe jest z kolei to, czy do indywidualnej pracy z juniorem da się namówić inny wychowanek Włókniarza, który zakończył karierę kilka lat temu, ale ma doświadczenie w pracy z młodymi żużlowcami.
-
CKM_ Zgłoś komentarzmłokosom jak nasi juniorzy, doradztwo bardziej doświadczonych zawodników, byłych żużlowców, może tylko pomóc, na pewno nie zaszkodzi. Skoro klubowi przyznano sporą kwotę z miasta, to fajnie, że część pieniędzy pójdzie na wsparcie dla młodzieżowców, wychowanków klubu. Idiotyzmem jest krytyka tych poczynań.
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzzłotówkę .Jeżeli by tak zależało panu na wychowankach nie znaleźli by się w obcych klubach.Między innymi Czaja. Zachciało się panu ex ligi .To ją pan ma. Kosztem wychowanków.Zgoda żaden nie ma potencjału do ex ligi.Więc bym sobie odpuścił i się nie wypowiadał .w tym temacie. Nie denerwując za razem wychowanków ,którzy odeszli.
-
Selassie I Zgłoś komentarzmnie się to podoba, lepiej mieć jakiekolwiek pomysły niż całe życie trwać w stagnacji :)
-
jacofan Zgłoś komentarz!!!! Macie niezły ubaw oby to sie nie skończyło 2018 Nice......
-
Tylko Włókniarz Zgłoś komentarzBrawo WY!