Żużel. Jak radzili sobie beniaminkowie w ostatnich kilku sezonach ekstraligi?
2017 - Eltrox Włókniarz Częstochowa
Włókniarz wrócił do ekstraligi po kilku latach problemów, jednak mało kto dawał im szanse na utrzymanie. Na papierze nie wyglądali zbyt imponująco, a jednak historia potoczyła się tak, że "Lwy" są najlepszym beniaminkiem ostatnich lat i na poważnie wróciły do walki o najwyższe cele. W 2017 roku, kiedy byli skazywani na pożarcie, bliżej było im do fazy play-off, niż spadku.
Sezon zakończyli na znakomitym 5. miejscu i choć w trakcie rozgrywek miewali gorsze momenty, to tak wysoka pozycja i 17 zdobytych punktów niewątpliwie były sukcesem. Liderem drużyny był Duńczyk Leon Madsen, który legitymował się średnią na poziomie 2,181, ale kluczowa była również forma Rune Holty, który także zdobywał średnio powyżej 2 pkt/bieg i zachwycał zwłaszcza na SGP Arenie.
5. miejsce, 17 punktów, bilans 7-1-6, 2 bonusy, małe punkty: -61
ZOBACZ WIDEO Cieślak o odejściu Miedzińskiego z Włókniarza. "Dużo do powiedzenia miał jego sponsor"-
RECON_1 Zgłoś komentarzNajlepszym beniaminkiem to była Unia Tarnów która potrafiła jako beniaminek zdobyć DMP :) nikt tego raczej już nie przebije.
-
Anastazy Zgłoś komentarzMotor roz.... System na pohybel czarnym i czerwonym aż dębowe zgniło w barażu .
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzjeżeli mu się uda co spadł z ligi lub takich zawodników co nikt nie chce .Tak to wygląda z każdym sezonem.
-
Angrift Zgłoś komentarzMielimy tematy mielimy,do sezonu dociągniemy.
-
yes Zgłoś komentarzW 2014 Wybrzeże zaczęło od wygranej z Toruniem. "Pierwsze koty za płoty" nie przyniosły Wybrzeżu szczęścia.
-
Kung Lao Zgłoś komentarzJak to nie było nikogo kto wierzył w utrzymanie Motoru!!! Ja byłem!!! i tysiące innych Lubelaków...