Żużel. Jak radzili sobie beniaminkowie w ostatnich kilku sezonach ekstraligi?
2019 - Speed Car Motor Lublin
Najświeższa historia, którą wszyscy dobrze pamiętają. Przed startem rozgrywek nie było chyba nikogo, kto wierzyłby w utrzymanie się Speed Car Motoru Lublin w elicie. Kolejny raz przekonaliśmy się jednak, jak piękny i nieprzewidywalny potrafi być żużel. W Lublinie mocno odpalił Mikkel Michelsen, Paweł Miesiąc przywoził punkty, których nie spodziewał się nikt i imponował walecznością, juniorzy prezentowali się naprawdę dobrze, a swoje dołożył powracający po zawieszeniu Grigorij Łaguta.
To wszystko sprawiło, że w Lublinie zapanowała euforia i klub został na najwyższym szczeblu rozgrywek, pokazując wszystkim, że nie mieli racji skazując ich na spadek. Ostatecznie zakończyli sezon na dobrym 6. miejscu z 11 punktami na koncie, wyprzedzając truly.work Stal Gorzów i eWinner Apator Toruń, o których mówiło się nawet w kontekście walki o medale.
6. miejsce, 11 punktów, bilans 4-1-9, 2 bonusy, małe punkty -54
Czytaj także:
Dlaczego TVP nie chce pokazywać żużla? Dyrektor TVP Sport tłumaczy
Frątczak nie jest (na razie) do wzięcia. Mimo oferty, awanse w firmie sprawiły, że nie marzy o powrocie do żużla
-
RECON_1 Zgłoś komentarzNajlepszym beniaminkiem to była Unia Tarnów która potrafiła jako beniaminek zdobyć DMP :) nikt tego raczej już nie przebije.
-
Anastazy Zgłoś komentarzMotor roz.... System na pohybel czarnym i czerwonym aż dębowe zgniło w barażu .
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzjeżeli mu się uda co spadł z ligi lub takich zawodników co nikt nie chce .Tak to wygląda z każdym sezonem.
-
Angrift Zgłoś komentarzMielimy tematy mielimy,do sezonu dociągniemy.
-
yes Zgłoś komentarzW 2014 Wybrzeże zaczęło od wygranej z Toruniem. "Pierwsze koty za płoty" nie przyniosły Wybrzeżu szczęścia.
-
Kung Lao Zgłoś komentarzJak to nie było nikogo kto wierzył w utrzymanie Motoru!!! Ja byłem!!! i tysiące innych Lubelaków...