Euro 2016: oto najwięksi pechowcy w historii polskiego futbolu
Maciej Kmita
Euro 2008 przeszło też koło nosa Tomaszowi Kuszczakowi. Grający wówczas w Manchesterze United golkiper nie byłby "jedynką" w bramce reprezentacji Polski, bo miejsce między słupkami było zarezerwowane dla Artura Boruca, ale Kuszczak był jego pierwszym zmiennikiem. Grał jeszcze później w reprezentacji Polski, ale na Euro 2012 się nie załapał - ostatni występ w drużynie narodowej zaliczył w listopadzie 2011 roku.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (10)
-
Gaizka Zgłoś komentarzPrzecież ci piłkarze mieli farta, że nie brali udziału w tych kompromitacjach, a nie pecha.
-
Marta Jastrzębska Zgłoś komentarzpostąpią jak w latach poprzednich
-
Marta Jastrzębska Zgłoś komentarzSZKODA DAWIDOWICZA
-
RUNner Zgłoś komentarzczego szybko wrócić pod swoje pole karne. Moim zdaniem jest to duże osłabienie dla naszej kadry.
-
Tom-Ek Zgłoś komentarznie dowiedzialem sie nic, procz tego, ze mial kontuzje.
-
Stevie Wonder Zgłoś komentarzLubański? - łza w oku się kreci! Jak długo mamy czekać na jego następcę?!