Euro 2016: Arkadiusz Milik zmarnował już siedem "setek"!
Bartosz Zimkowski
Przeciwko Ukrainie napastnik reprezentacji Polski kontynuował indolencję strzelecką i już w drugiej minucie znalazł się oko w oko z bramkarzem. Uderzył silnie, jednak wprost w Andrija Piatowa. To była jego najlepsza sytuacja w tym spotkaniu.
- Tak naprawdę w tym turnieju często znajduję się w sytuacjach podbramkowych. W każdym meczu mamy jakąś okazję. W Ajaksie mam wiele podobnych i zwykle każda z nich kończy się bramką, a dziś jakoś ta piłka zeszła z głowy. Co tu dużo mówić, czasami tak jest, nie roztrząsam tego. Myślę o Szwajcarii - mówił po tym meczu Arkadiusz Milik.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (59)
-
Kasyx Zgłoś komentarzAle w sensie wylał?
-
omlet Zgłoś komentarzMilik gdyby miał honor to , sam poprosił by trenera o zmianę !
-
binio Zgłoś komentarzOby ta melepeta się w końcu przełamała.
-
Desolace Zgłoś komentarzmogą się wypchać z tymi swoimi argumentami. Po cholerę gramy na 2 napastników? Po to żeby żaden nie strzelał goli? Nawet nie oddawał strzałów w światło bramki? Przestańcie zagłaskiwać i usprawiedliwiać, jeśli ktoś gra dobrze to trzeba pochwalić, ale jeśli nie to trzeba o tym mówić a nie udawać, że jest ok..
-
Karol Karol Zgłoś komentarzniestety trzeba patrzeć na te wszystkie zmarnowane setki. Az się nóż w kieszeni otwiera. Milik !!!!!!!! chłopie zacznij grać !!!!
-
Kamilkaz Zgłoś komentarzMilik puki co to pierwsza pi*** polskiej drużyny oprócz Miałczyńskiego
-
mark oh Zgłoś komentarzA wy robicie 14 bledow w jednym artykule przy ktorym pracuje kilka jak nie wiecej osob i co?
-
kris31 Zgłoś komentarzjak można 0.7 zmarnować
-
Widzę Myszy Zgłoś komentarzMoim zdaniem Arek powinien spróbować strzelać na naszą bramkę. Jest łatwiej się pod nią dostać no i bramkarz raczej się nie będzie spodziewać. :)
-
Rychubyd Zgłoś komentarzwłaśnie jest. Mimo, delikatnie mówiąc, nienajlepszej dyspozycji strzeleckiej naszych dwóch supersnajperów, Stępiński nie zaliczył na Euro ani minuty. Z Sobiecha się śmiano, że zdobywał gole, bo dokładał nogę do strzału na pustą, ale sytuacje Milika właśnie takie są. Wystarczy dołożyć nogę albo głowę, aby padła bramka, tylko że Milik nawet tego nie robi...
-
piotruspan661 Zgłoś komentarzjest odwrotnie.
-
night unia leszno Zgłoś komentarzLewy gra dla drużyny a milik dla piłki w rugby.
-
Mong Zgłoś komentarzbez napastników.