Euro 2016: nie tylko Walia - największe sensacje mistrzostw Europy
Czechy 1996
Nikt nie spodziewał się, że drużyna Dusan Uhrina zostanie w Anglii do ostatniego dnia, o czym najlepiej świadczy to, że Vladimir Smicer wyznaczył datę swojego ślubu na 28 czerwca - dwa dni przed planowanym finałem! Co ciekawe, grający wówczas w Slavii Praga skrzydłowy wziął ślub zgodnie z planem i wrócił do Anglii na finał z Niemcami (1:2).
Euro 1996 było pierwszym turniejem, w którym Czesi wzięli udział po rozpadzie Czechosłowacji. Zdecydowana większość podopiecznych trenera Uhrina grała w rodzimej lidze, a tylko Radoslav Latal, Miroslav Kadlec, Vaclav Nemecek, Jiri Nemec, Pavel Kuka, Patrik Berger i Pavel Srnicek występowali za granicą.
Sukces Czechów jest tym większy, że sięgnęli po wicemistrzostwo Europy, grając bez dwóch podstawowych zawodników: Pavla Hapala i Tomasa Repki. Pierwszego z udziału w turnieju wyeliminowała kontuzja, a drugiego kartki, które otrzymał w meczu "młodzieżówki".
Mimo tych absencji, grający z żelazną konsekwencją w defensywie i pierwiastkiem szaleństwa w ataku, Czesi zadziwili Europę. W fazie grupowej zdobyli cztery punkty, ale pozwoliło im to na awans do ćwierćfinału, w którym rozprawili się po kapitalnym golu Karela Poborsky'ego. Potem w rzutach karnych pokonali Francję, by w finale przegrać z Niemcami 1:2.
Po fantastycznym występie w Anglii kluby z czołowych lig Europy rozkupiły reprezentantów Czech na pniu. Poborsky trafił do Manchesteru United, Pavel Nedved do Lazio Rzym, a Radek Bejbl do Atletico Madryt.
-
Imisirah Zgłoś komentarzWalijczycy są na fali ale będą co najwyżej w finale. Czego im z całego serca życzę. W finale tez będę za nimi ... chyba ze zagrają z Islandią ;-).