F1. GP Toskanii. Wygrani i przegrani. Lewis Hamilton znów bezkonkurencyjny. Powiew optymizmu w Alfie Romeo

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

Przegrany: Valtteri Bottas 

Fin notorycznie, gdy los daje mu okazję na pokonanie zespołowego kolegi, nie potrafi jej wykorzystać. Tak było ostatnio w GP Włoch, tak było i przy okazji GP Toskanii. Pierwszy start mu wyszedł, bo wyprzedził Hamiltona. Przy dwóch kolejnych był już bezradny. Efekt jest taki, że w klasyfikacji F1 dzieli ich już 55 punktów. Hamilton mógłby dwukrotnie nie dojeżdżać do mety, a i tak zachowałby status lidera mistrzostw.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie naśladujcie ich! Jeden błąd i tragedia gotowa
Czy Kimi Raikkonen dodaje kolorytu obecnej stawce F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Pan Grzegorz Zgłoś komentarz
    "Mimo problemów podczas pit-stopu, który trwał ponad 10 s. i kary za nieprawidłowy zjazd do alei serwisowej (5 s.) został sklasyfikowany na dziewiątym miejscu. To najlepszy dowód na
    Czytaj całość
    poprawę formy stajni z Hinwil." Człowieku prawie połowa stawki nie dojechała do mety o jakim dowodzie na poprawę formy Ty piszesz?!