GP Francji: Williams nie walczył o nic. Francuscy fani jak polscy w meczu z Kolumbią
Romain Grosjean daleko od formy i coraz dalej od F1
Kierowca Haas F1 Team kompromituje się dalej w sezonie 2018, a teraz dodatkowo zrobił to przed własną publicznością. Jeśli jesteś jedynym kierowcą obok Siergieja Sirotkina w słabiutkim Williamsie, który nie zdobył w tym roku punktu, to trzeba zastanowić się nad swoją postawą.
We Francji wrócił "stary" Grosjean, który w głupi sposób na starcie zderzył się z Estebanem Oconem, za co otrzymał punkty karne. Haas przed weekendem przekonywał, że Francuz wrócił do swojej dawnej formy. Zastanawiamy się jednak czy nie chodziło tutaj o czasy, w których rywale z toru wysyłali go na emeryturę, w jego pierwszych sezonach w F1.
Jeśli do sierpniowej przerwy w F1 Grosjean nie poprawi swoich statystyk, to raczej może pomarzyć o miejscu w zespole na sezon 2019. Haas współpracujący z Ferrari może bowiem w przyszłym roku przygarnąć młodego kierowcę związanego z Akademią Kierowców z Maranello. Za Grosjeanem w takiej formie nie zapłacze nikt.