F1: Kubica, Grosjean, Hulkenberg. Przyszłość tych kierowców jest zagrożona
Czas Hulkenberga mija końca
Nico Hulkenberg jest jednym z kierowców z większym stażem w obecnej stawce F1. Tyle że mimo wielu występów, ani razu nie stał na podium wyścigu, przez co wielu ekspertów i kibiców wręcz szydzi z Niemca. Za każdym razem, gdy ten miał szansę, by dojechać do mety w czołowej trójce, popełniał proste błędy. Ostatni taki przydarzył mu się w lipcu w Grand Prix Niemiec.
Po tym sezonie wygasa trzyletni kontrakt Hulkenberga z Renault, a szefowie ekipy mają być świadomi tego, że 31-latek nie przeskoczy już pewnego poziomu. Niemiec jest gwarantem przeciętnych wyników, a dla zespołu mającego ogromne aspiracje to za mało. Najpóźniej w roku 2021 Francuzi chcą bowiem walczyć o wygrane w F1. Łatwiej będzie im tego dokonać chociażby z Estebanem Oconem w składzie.
Nie tak dawno Hulkenberg też był łączony z Formułą E i zespołem Porsche. Ten pomysł jednak upadł, bo niemiecki zespół już zamknął kadrę na sezon 2019/2020.
-
Bully75 Zgłoś komentarzNajważniejszy transfer poszedł dziś . Gratulacje dla Alexa Albona za awans do Red Bull Racing. Pierre Gasly niestety, nie ta liga. Congratulations to Alex Albon for switching to Red Bull
-
Boski97 Zgłoś komentarzRobert w takiej dyspozycji powinien wystapic na paraolimpiadzie. Tak to widze.
-
Piotr Wachnik Zgłoś komentarzTylko ściganie w klasie gokart .