F1. Williams, Haas, Renault i Alfa Romeo. Oni mogą nie przetrwać kryzysu

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

Czy Alfa Romeo dalej będzie finansować ekipę?

Jeszcze kilka lat temu Sauber, podobnie jak teraz Williams, zamykał stawkę F1 i można było powątpiewać w dalszy los tej ekipy. Udało się ją uratować za sprawą szwedzkiego funduszu inwestycyjnego, który zainwestował w team i umieścił w nim Marcusa Ericssona.

Następnie zawarto sojusz z Ferrari, który uczynił z Saubera zespół juniorski włoskiego producenta. Dzięki temu Alfa Romeo została sponsorem tytularnym ekipy z Hinwil. Umowa wygasa jednak po sezonie 2021.

Czytaj także: McLaren grozi opuszczeniem F1

Rodzi się pytanie, czy Alfa Romeo jako sponsor i główny inwestor Saubera pozostanie w F1. Orędownikiem promocji firmy poprzez królową motorsportu był nieżyjący już Sergio Marchionne. Były prezydent grupy Fiat Chrysler liczył, że to poprawi sprzedaż samochodów osobowych Alfy Romeo i pomoże jej w wejściu na rynek amerykański. Do niczego takiego nie doszło.

W świecie motoryzacyjnym coraz więcej mówi się o tym, że Alfa Romeo jako marka może zostać zlikwidowana. Zwłaszcza że firma oferuje w tej chwili tylko dwa modele - Giulia i Stelvio. Jej przyszłość może zależeć od mającego wkrótce zadebiutować Tonale. Ten sportowy SUV pojawi się jednak na rynku w bardzo trudnym okresie, gdy sprzedaż samochodów na świecie będzie drastycznie mała.

Czy obawiasz się o przyszłość F1 w obecnej sytuacji?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (1)