Medalowe nadzieje: Marcin Dołęga
W 2010 roku Polak został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Dodajmy, że Dołęga pochodzi z usportowionej rodziny. Jego bracia również uprawiają podnoszenie ciężarów, a żona dwanaście lat temu w mistrzostwach Europy była czwarta.
Sportowe życie nie rozpieszcza naszego reprezentanta. Kariera Polaka przerwana była przez wspomnianą dyskwalifikację. Dołęga często narzeka na kontuzje. W ostatnich latach miał problemy z kolanami, prawym i lewym barkiem, a także stawem krzyżowo-biodrowym i kręgosłupem. Do tego doszły nawracające kłopoty z nadgarstkami i dłońmi.
W poniedziałek nasz reprezentant ma jeden cel: olimpijski medal, a najlepiej złoty. A szansa jest na to ogromna. Już w trakcie igrzysk z rywalizacji wycofali się Rosjanie Chadżimurat Akkajew i Dmitrij Kłokow. Oficjalnie podano, że obaj zmagają się z poważnymi kontuzjami. Już wcześniej wiadomo było, że w Londynie z powodu urazu nie wystartuje Białorusin Andriej Aramnau.
W takiej sytuacji największym konkurentem Polaka będzie Gruzin Gia Machavariani.
-
harding Zgłoś komentarzBy w sporcie odnosić sukcesy, trzeba być silnym, przede wszystkim psychicznie...