Motorsport w odwrocie. Firmy coraz rzadziej chcą wydawać miliony na wyścigi

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

Formuła E jako jedyna zyskuje

W tych trudnych realiach, w których liczy się każde euro, tylko jedna seria zyskuje na znaczeniu i to jej poświęcają się kolejni producenci. Mowa o elektrycznej Formule E. Starty w niej ciągle są stosunkowo tanie, a dodatkowo można w nich rozwijać technologię elektryczną, która w przyszłości opanuje rynek samochodowy.

Mercedes potrafił zrezygnować z DTM, by pojawić się w FE. Większy nacisk na elektryczną serię po wycofaniu się z DTM ma postawić Audi. Po uporaniu się z kryzysem finansowym BMW postanowiło nie wracać do F1, ale chętnie pojawiło się w FE.

Do tego w Formule E mamy markę DS (powiązana z Citroenem), Jaguara, Nissana i Porsche. Nikt inny w motorsporcie nie może się pochwalić tak różnorodną listą startową.

Czy obawiasz się o przyszłość motorsportu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (1)