Nasser Al-Attiyah - najbardziej wszechstronny sportowiec świata
Człowiek orkiestra
Kiedy w 1996 roku Renata Mauer cieszyła się ze złotego medalu w strzelaniu z karabinu pneumatycznego na pamiętnych igrzyskach w Atlancie, Nasser zajął 15. miejsce w strzelaniu do rzutków. Przez lata Katarczyk doskonalił umiejętności w dyscyplinie, w której podobnie jak w rajdach trzeba mieć refleks, być szalenie precyzyjnym i potrafić utrzymać koncentrację przez dłuższy czas.
Nasser długo czekał na olimpijski sukces. Pojechał na igrzyska do Sydney, Aten, Pekinu oraz Londynu. Dopiero na tych ostatnich dopiął swego i stanął na najniższym stopniu podium. - Po igrzyskach w Atenach, kiedy przez jeden błąd straciłem medal, myślałem o zakończeniu kariery w strzelectwie. Zawziąłem się jednak i postanowiłem spróbować raz jeszcze. Celowałem w złoto, ale z brązowego medalu też jestem zadowolony - stwierdził Katarczyk.
Po igrzyskach w Londynie strzelectwo dla Nassera to już tylko hobby. Pewne nawyki przeniósł jednak do rajdów. - Jadąc samochodem szybciej dostrzegam przedmioty, przemieszczające się z prawej do lewej. Jak widać coś ze strzelnicy przeniosłem do auta - śmieje się Nasser.