Grand Prix Australii, Malezji, Bahrajnu czy Chin - który wyścig F1 najlepszy?
Trzeci wyścig sezonu był chyba najbardziej emocjonujący w sezonie 2014. Walka o zwycięstwo toczyła się do ostatniego okrążenia. Już na samym początku dobrym startem mógł pochwalić się Lewis Hamilton, który wyprzedził Nico Rosberga. Świetnym refleksem mogli pochwalić się również Felipe Massa oraz Fernando Alonso.
Od początku byliśmy świadkami ładnych manewrów wyprzedzeń m.in. kierowców Force India. Wisienką na torcie były jednak bratobójcze pojedynki kierowców Mercedes GP.
Kiedy wydawało się, że Brytyjczyk uzyskał bezpieczną przewagę, Pastor Maldonado wjechał w Estebana Gutierreza i kierowca Saubera zanotował efektowne oraz groźnie wyglądające dachowanie. Na tor Sakhir musiał wyjechać samochód bezpieczeństwa i wyścig zaczął się od nowa.
Lewis Hamilton nie dał sobie jednak wyrwać zwycięstwa i o jedną sekundę wyprzedził na mecie Nico Rosberga. Na najniższy stopień podium załapał się zasłużenie Sergio Perez, który do końca dzielnie bronił się przed Danielem Ricciardo. O tym wyścigu jak najszybciej chciało zapomnieć Ferrari, które z Bahrajnu wyjechało z trzema "oczkami".
Warto również dodać, że wyścig na obiekcie Sakhir rozgrywany był przy sztucznym oświetleniu, które dodało blasku temu, co działu się na torze.
Oficjalna strona internetowa Formuły 1 przygotowała materiał wideo podsumowujący wyścig o Grand Prix Bahrajnu:
-
LexoN Zgłoś komentarzOczywiście, że Bahrajn. Fantastyczna walka o zwycięstwo, mnóstwo innych pojedynków, także tych wewnątrz zespołowych. Czyste, piękne ściganie.
-
Marek speedway Zgłoś komentarzna razie zdecydowanie GP Bahrajnu i ta piękna bardzo czysta walka Lewisa z Rosbergiem palce lizać