F1: GP USA. Wygrani i przegrani. Hamilton i Bottas mają powody do radości. Williams znów minął się z prawdą

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

Przegrany: Daniił Kwiat

Rosyjska "Torpeda" powróciła na dobre. Rosjanin może pieklić się na sędziów, ale fakty są takie, że w dwóch wyścigach F1 z rzędu pojechał nierozważnie na ostatnim okrążeniu i doprowadził do dwóch kolizji. Stewardzi nie mieli w tej sytuacji wyboru i musieli go ukarać.

Oczywiście, kierowcy od początku roku apelują o zgodę na twarde ściganie i walkę koło w koło, ale obijanie rywali i niszczenie im samochodów nie wlicza się do tego. Kwiat musi o tym pamiętać. Swoimi manewrami pokazuje przy tym, że nie zasługuje na miejsce w Red Bull Racing w sezonie 2020.

Czy Lewis Hamilton to największy kierowca w historii F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (4)