F1: GP Brazylii. Wygrani i przegrani. Fura szczęścia Gasly'ego i Sainza. Hamilton i Vettel mają się czego wstydzić

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

Przegrany: Alexander Albon

Jeszcze na kilka okrążeń przed metą miał olbrzymią szansę na pierwsze podium w karierze, ale Lewis Hamilton brutalnie mu ją zabrał. Co najważniejsze, młody Taj nie miał wielkich pretensji do aktualnego mistrza świata, nie rzucał bluzgami. Zachował się z klasą i za to należą mu się brawa. Jeśli jego talent będzie rozwijał się w takim tempie, to doczeka się jeszcze niejednego podium w F1.

Czy Charles Leclerc powinien być liderem Ferrari w sezonie 2020?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (4)