Jaka jest faktyczna różnica między TBL a I ligą? Oddajemy głos koszykarzom (dyskusja)

Jakub Artych
Jakub Artych
Kilka miesięcy temu Adam Parzych zwrócił uwagę na Puchar Polski


Adam Parzych (Legia Warszawa) - Co z Pucharem Polski?

Dobrą okazją do zobaczenia różnicy, jaka dzieli Tauron Basket Ligę a jej zaplecze, byłby Puchar Polski. Jeszcze kilka lat temu drużyny I ligi miały okazję, aby sprawdzić swoje umiejętności na tle zespołów z wyższej ligi. Po zmianach w regulaminie, obecna formuła pucharowych rozgrywek nie pozwala na takie rozwiązanie.

Co prawda w przedsezonowych sparingach wiele ekip z ekstraklasy mierzy swoje z siły z drużynami I ligi, jednak w meczach kontrolnych, trenerzy bardzo często nie przywiązują wagi do końcowego wyniku.

- Jeszcze kilka lat temu Puchar Polski rozgrywany był na szczeblu drugiej ligi, pierwszej a potem ekstraklasy. Gdyby ta drabinka powróciła, to łatwiej byłoby porównać tą różnicę. Myślę, że gdyby był ten Puchar Polski, to ekipy z I ligi, byłyby w stanie wygrać z drużynami z Tauron Basket Ligi. Oglądając w telewizji spotkania to widać, że są zespoły, które nie odbiegają od czołówki I ligi. Chciałbym, aby ten system pucharowy powrócił - mówił w poprzednim sezonie Adam Parzych, który występował wówczas w zespole z Krosna.

Czy istnieje przepaść między Ekstraklasą a I ligą?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • AJ10 Zgłoś komentarz
    Różnica zasadnicza to zawodnicy zagraniczni. Niestety w niższych ligach ich nie ma i jest to wylanie dziecka z kąpielą. Bo ci gracze nie tylko zajmują miejsce w składzie. Oni przede
    Czytaj całość
    wszystkim pokazują młodszym zawodnikom trochę inny basket niż te polskie stare repy, mogą też uczyć profesjonalnego podejścia do sportu, no i oczywiście podnoszą poziom rozgrywek. Nie mówię żeby od razu usuwać wszelkie ograniczenia, ale dwóch czy trzech zagranicznych to same kożyści