MŚ 2018. Adam Nawałka ma powody do zadowolenia - Polacy mniej wyeksploatowani niż przed Euro 2016

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Obrońcy

11 miejsc w szerokiej kadrze Biało-Czerwonych na mundial zajmują obrońcy. Siedmiu z nich w minionym sezonie było absolutnie podstawowymi zawodnikami swoich drużyn klubowych. Najwięcej grał Kamil Glik, który ma w nogach 4837 spędzonych na boisku minut i jest najmocniej wyeksploatowanym przed MŚ 2018 reprezentantem Polski. Akurat on rozegrał 1020 minut więcej niż przed Euro 2016, ale z drugiej strony w przedmundialowym sezonie rozegrał 353 minuty mniej niż w poprzednim, kiedy był jednym z najwięcej grających piłkarzy w Europie. Leonardo Jardim nie wyobrażał sobie bez Glika wyjściowego składu Monaco i Polak opuścił tylko trzy z 50 spotkań - dwa razy pauzował z powodu kartek, a raz przez uraz.

Pewne miejsce w "11" swoich drużyn klubowych mieli też Bartosz Bereszyński, Thiago Cionek, Tomasz KędzioraMichał PazdanŁukasz Piszczek i Maciej Rybus. Z tej grupy na Euro 2016 byli jedynie Cionek, Pazdan i Piszczek. Ten ostatni, głównie z uwagi na uraz kolana, z którym zmagał się jesienią, a po którym nie ma już śladu rozegrał 252 minuty mniej niż przed Euro 2016.

Pazdan i Artur Jędrzejczyk rozegrali zbliżoną liczbę minut co przed ostatnimi mistrzostwami Europy, a w mundialu wezmą udział jako mistrzowie Polski. Rybus, który był wielkim nieobecnym Euro 2016, sięgnął z Lokomotiwem Moskwa po mistrzostwo Rosji. Cionek natomiast w minionym sezonie bronił barw dwóch klubów: Palermo i SPAL 2013, do którego przeniósł się w zimowym oknie transferowym. W obu ekipach miał status gracza pierwszego składu, a SPAL 2013 pomógł w utrzymaniu w Serie A.

Duże brawa należą się Bereszyńskiemu. W sierpniu włoskie media donosiły, że jego czas w Sampdorii Genua dobiegł końca, tymczasem on nie tylko odzyskał miejsce w składzie, ale też przedłużył kontrakt z Sampdorią. Jeśli latem odejdzie z Genui, to tylko do większego klubu.

Niemal do końca sezonu Dynamo Kijów Kędziory biło się z Szachtarem Donieck o dublet, ale ostatecznie poległo na obu frontach. Warto jednak odnotować, że po transferze z Lecha Poznań do Dynama Polak z miejsca wywalczył sobie pozycję w "11" ukraińskiego zespołu. 

Marcin Kamiński jesienią był podstawowym stoperem VfB Stuttgart, ale gdy na początku rundy wiosennej Hannesa Wolfa zastąpił Tayfun Korkut, Polak stracił status gracza wyjściowej "11" i jeśli pojawiał się na boisku, to tylko w samych końcówkach spotkań. Inaczej było w przypadku Jana Bednarka. Długo zanosiło się na to, że młody obrońca podzieli los Bartosza Kapustki i w premierowym sezonie w Premier League nie doczeka się ligowego debiutu, ale pod koniec rozgrywek Mark Hughes mu zaufał i Polak wystąpił w pięciu z sześciu ostatnich kolejek, a gdyby nie uraz, pewnie zagrałby też w kończącym sezon spotkaniu.

Statystyki obrońców reprezentacji Polski w sezonie 2017/2018:

Obrońca Klub Występy Bramki/asysty Minuty Minuty przed Euro 2016
Jan Bednarek Southampton FC 11 1/0 850 nie uczestniczył w Euro 2016
Bartosz Bereszyński Sampdoria Genua 34 0/1 2753 nie uczestniczył w Euro 2016
Thiago Cionek US Palermo/SPAL 2013 38 2/0 3103 1968
Paweł Dawidowicz US Palermo 27 0/2 1802 nie uczestniczył w Euro 2016
Kamil Glik AS Monaco 54 4/4 4837 3817
Artur Jędrzejczyk Legia Warszawa 36 0/1 2915 2927
Marcin Kamiński VfB Stuttgart 26 0/0 1429 nie uczestniczył w Euro 2016
Tomasz Kędziora Dynamo Kijów 39 1/5 3307 nie uczestniczył w Euro 2016
Michał Pazdan Legia Warszawa 43 0/0 3765 3569
Łukasz Piszczek Borussia Dortmund 37 0/7 3119 3371
Maciej Rybus Lokomotiw Moskwa 32 0/1 2441 nie uczestniczył w Euro 2016

      

Czy Polska będzie na MŚ 2018 mocniejsza, niż była na Euro 2016?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (11)
  • wojtek7127 Zgłoś komentarz
    Bedzie taki sam wstyd jak na Euro.
    • alutek Zgłoś komentarz
      Ponad miesiąc temu napisałem: Po co te raporty i zastanawianie się nad formą? Kadra już jest znana na MŚ, przynajmniej 20 zawodników. Są to: Fabiański, Szczęsny, Skorupski, Glik,
      Czytaj całość
      Pazdan, Jędrzejczyk, Piszczek, Cionek, Bereszyński, Rybus, Krychowiak, Mączyński, Linetty, Zieliński, Grosicki, Błaszczykowski, Góralski, Kurzawa, Lewandowski, Milik. Nawałka teraz tylko zastanawia się czy zabrać: Peszkę czy Romańczuka, Makuszewskiego czy Frankowskiego, Świerczoka czy Teodorczyka. Wątpię by były jakieś inne nazwiska. Jak widać do tej pory się nie pomyliłem. Śmiem twierdzić że już dokonał się wybór 23 zawodników, gdyż nie powołał Świerczoka, Romańczuka i Makuszewskiego czyli pojadą: Peszko, Frankowski i Teodorczyk. Chyba, że zechce jeszcze wcisnąć Bednarka kosztem jakiegoś pomocnika, to będzie jedna ewentualna zmiana w moich przewidywaniach.
      • alutek Zgłoś komentarz
        Te mistrzostwa są najprawdopodobniej ostatnią imprezą Nawałki jako trenera reprezentacji. Jest to człowiek ambitny i chce z nią osiągnąć jak najlepszy wynik. Dlatego nie będzie
        Czytaj całość
        wprowadzał nowych zawodników na mistrzostwach, bo jako fachowiec wie że paczka jest obyta ze sobą i każda nowa twarz będzie wyobcowana w zespole. 20 zawodników jest znanych dla Nawałki od ostatniego sparingu. Obóz jest potrzebny do wyłonienia trzech zawodników: bramkarza, środkowego obrońcy i napastnika.
        • MaurizioSarri Zgłoś komentarz
          No niestety ale uważam, że Polska Reprezentacja jest słabsza niż ta z Euro 2016. Za przykład dałbym Krychowiaka, którego pozycja jest kluczowa dla wielu podań otwierających drogę do
          Czytaj całość
          bramki. Grosicki więcej grał w Rennes. Kuba w Wolfsburgu to epizod. No i mentalność naszych jest fatalna. 2:0 równa się wygrany mecz. Tak "polegliśmy" z Kazachstanem, PRAWIE (podkreślam prawie) z Danią 3:2 przy 3:0, z Czarnogórą też było 2:0 i też się zrobiło 2:2, a ostatnio 2:2 z Koreą przy 2:0 i gdyby nie Zielu to byłby niesmak jak chuuu...dy byk. Jeśli Nawałka nie wpłynie na mentalność graczy, że przy 2:0 to [b] nie jest jeszcze [/b] wygrany mecz, to marnie to widzę... Już lepiej byśmy z początku mieli trudne mecze na Mundialu, to mentalnie i jakościowo powinno być lepiej. Ale to jak zwykle moje pierniczenie ;-)
          • ORH-2 Zgłoś komentarz
            Bardzo zdziwiony jestem, że Nawałka zrezygnował z napastnika Krzysztofa Piątka z Cracovii. Ciekaw jestem uzasadnienia tej decyzji Nawałki.