Polska - Litwa. Wykorzystana szansa zmienników. Ta kadra ma też przyszłość

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Bednarek rośnie w oczach

Artur Jędrzejczyk: 7,0. Tym razem Adam Nawałka nie wsadził go na minę i nie ustawił go na wahadle jak w marcowym meczu z Koreą Południową. "Jędza" zagrał w pierwszej połowie jako jeden z trzech środkowych obrońców i w defensywie spisał się bez zarzutu, a przy aktywnie tym uczestniczył w grze ofensywnej. W 19. minucie to właśnie on wykonał kluczowe podanie w akcji, po której Polska objęła prowadzenie. Bardzo poprawny występ legionisty, który pokazał, że nadal można na niego liczyć.

Jan Bednarek: 7,0. Nie miał tyle pracy co w piątkowym spotkaniu z Chile, kiedy - zwłaszcza w drugiej połowie - uwijał się jak w ukropie i momentami interweniował jak w transie, ale gdy już Litwini wchodzili z piłką w jego strefę, to skutecznie przerywał ich ataki. Pokazał, że udany występ przeciwko Chile nie był przypadkiem. Grał tylko 53 minuty, ale to oznacza, że Adam Nawałka uznał, iż tyle mu wystarczy do ocenienia Bednarka.

Thiago Cionek: 6,0. Nie popełnił błędu, ale jednak gdy Litwini zbliżali się w jego rejon boiska, nie można było być tak pewnym tego, że przerwie atak jak w przypadku Artura Jędrzejczyka czy Jana Bednarka. Wszystko wskazuje na to, że nieprzypadkowo spadł w hierarchii środkowych obrońców za młodego zawodnika Southampton.

Łukasz Piszczek: 7,0. Wszedł do gry w przerwie, kiedy Adam Nawałka postanowił wrócić do gry czterema obrońcami. Jest gwarancją określonego poziomu i nie zszedł poniżej go też w tym meczu.

Michał Pazdan: 6,0. Jeśli Kamil Glik zdąży wykurować się na którykolwiek mecz fazy grupowej, "Pirania" może mieć problem z utrzymaniem miejsca w wyjściowym składzie. Zarówno w meczu z Chile, jak i teraz był słabszy i mniej pewny od Jana Bednarka. To zastanawiające, biorąc pod uwagę, że to za legionistą przemawia doświadczenie. W 53. minucie zastąpił Bednarka i w kilku sytuacjach koledzy musieli mu ratować skórę - Pazdan był spóźniony albo źle ustawiony.

Skala ocen: 1-10 (wyjściowa: 6).

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018: Przewodnik po Moskwie dla kibica: Lotnisko
Czy Polska wyjdzie z grupy na MŚ 2018?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
  • jackblack5 Zgłoś komentarz
    Teo o wiele lepszy od Milika ,który wrócił do formy czyli na 20 okazji jedną wykorzysta czyli zdobędzie bramkę około półfinału.Reasumując Pazdan i Milik jadą bez formy a Jędza
    Czytaj całość
    dopiero jej szuka.
    • d0nvit0c0rle0ne Zgłoś komentarz
      "Michał Pazdan: 6,0. Jeśli Kamil Glik zdąży wykurować się na którykolwiek mecz fazy grupowej, "Pirania" może mieć problem z utrzymaniem miejsca w wyjściowym składzie. Zarówno w meczu
      Czytaj całość
      z Chile, jak i teraz był słabszy i mniej pewny od Jana Bednarka. To zastanawiające, biorąc pod uwagę, że to za legionistą przemawia doświadczenie. W 53. minucie zastąpił Bednarka i w kilku sytuacjach koledzy musieli mu ratować skórę - Pazdan był spóźniony albo źle ustawiony." Co jest zastanawiającego w tym że Bednerek który było nie było wywalczył sobie miejsce w składzie drużyny z Premier League wygląda lepiej niż ekstraklasowicz któremu przydarzył się turniej życia dwa lata temu? Nadmieńmy że w ciągu tych dwóch lat od tego turnieju znów grał jak ekstraklasowicz czyli dużo poniżej poziomu reprezentacji.
      • darek pe Zgłoś komentarz
        Ten mecz pokazuje, ze jestesmy wyraznie lepsi od Litwy i narazie nic wiecej. Prawde poznamy juz niebawem. Cel nr.1 : wyjscie z grupy i potem wszystko jest mozliwe. Polacy do boju !!!
        • Filip Krogulec Zgłoś komentarz
          Nie rozumiem narzekań na Milika, wiadomo Arek nie strzelił bramki, ale był bardzo aktywny i głodny gry, wolny po którym Robert strzelił na 2:0 to jest jego akcja.
          • GMK36 Zgłoś komentarz
            Milik wypadl najsłabiej z napastników W ogóle najsłabiej z Polaków Widac ze brak mu minut Bednarek tak troche gra na alibi Zle sie ustawia ,nie gra na wyprzedzanie Kownas na duzy
            Czytaj całość
            plus Fabian nr jeden w polskiej bramce Cionek taki trochę niepewny Krycha i lewu dobry mecz
            • Adrwes Zgłoś komentarz
              Według mnie Teodorczyk daje o wiele więcej drużynie niż Milik. Robi pełno małych rzeczy, nie zawsze zauważalnych na pierwszy rzut oka.