Adam Małysz kończy 38 lat. Niezwykłe rekordy polskiego mistrza
Małysz w najtrudniejszym rajdzie świata
Start w Rajdzie Dakar to niecodzienny wybór dla kogoś, kto właśnie skończył karierę w skokach narciarskich. Kiedy Małysz w 2011 roku odstawił narty i ogłosił, że zamierza spróbować sił w Dakarze wielu przecierało oczy ze zdumienia. Skoczek narciarski w najtrudniejszym rajdzie świata? "Przejedzie 1-2 etapy i już nigdy tu nie wróci" - powiedział mi wtedy jeden z polskich kierowców rajdowych.
Małysz 10 miesięcy po zakończeniu kariery skoczka zameldował się za kierownicą Mitsubishi Pajero w Argentynie na starcie Dakaru. I nie tylko dojechał do mety, ale w klasyfikacji generalnej razem z Rafałem Martone zajęli 37. miejsce, znakomite jak na debiutanta, który w sportach motorowych nie miał praktycznie żadnego doświadczenia.
Co więcej, Małysz regularnie wraca na Dakar. W 2014 roku byli już 13. załogą samochodową na mecie pustynnego klasyku! Kolejna edycja była dramatyczna. Małysz zamienił Toyotę Hilux na tylnonapędowe buggy, które nie wytrzymało trudów Dakaru. Na trasie drugiego etapu doszczętnie spłonęło. To jednak nie zniechęciło Małysza. W 2015 roku razem z Xavierem Panseri wystartuje najlepszą terenową rajdówką, Mini All4 Racing. Cel jest niezwykle ambitny - ukończyć Dakar w pierwszej "10".
I tego Ci życzymy mistrzu!
-
gorofil Zgłoś komentarzTo były czasy. Wtedy z niecierpliwością czekało się na następny konkurs z Jego udziałem, bo chwile radości były niemal pewne. Sto lat Panie Adamie :)