Możliwości były większe - podsumowanie sezonu 2015/2016 w wykonaniu Indykpolu AZS Olsztyn

Edyta Gwóźdź
Edyta Gwóźdź

Atakujący pilnie poszukiwany, ale kapitan na pokładzie
 
Paweł Woicki - 4
Krzysztof Bieńkowski - 3

Kapitan Akademików przez cały sezon starał się jak najlepiej wywiązywać z zadań siatkarskich i pozasiatkarskich. Nie zawsze umiejętności szły w parze z niekonwencjonalnymi zagraniami, z których Woicki jest znany. Ale robił co mógł, żeby w pełni wykorzystywać potencjał zespołu, choć czasem brakowało dokładności i spokoju. Ogólna ocena musi być jednak pozytywna. Był jedną z najjaśniejszych postaci zespołu, co zresztą docenili i kibice, wybierając go na zawodnika sezonu w szeregach AZS-u.

Andrea Gardini, jak na Włocha przystało, to zwolennik stylu prowadzenia drużyny rodem z Półwyspu Apenińskiego: czyli stała szóstka, a zmiany tylko, gdy na boisku "płonie". Z tego względu młody Krzysztof Bieńkowski nie miał zbyt wielu okazji do szlifowania swoich umiejętności na boisku. Pojawiał się przeważnie na krótkie, często zadaniowe zmiany, wobec czego jego ocena jest bardzo trudna. Oby ten utalentowany zawodnik w kolejnych latach miał coraz więcej okazji do gry.

Bram Van den Dries - 3,5
Paweł Adamajtis - 2
Mikko Oivanen - 2,5

Żaden z trzech atakujących nie okazał się wartością dodaną do zespołu. Dopóki Belg mógł grać, wypadał nieźle, ale i tak najtrudniejsze piłki częściej kierowane były do Bartosza Bednorza. Paweł Adamajtis nie był w stanie udźwignąć ciężaru gry ani jako zmiennik, ani jako zastępca Van den Driesa. W formie fizycznej Mikko Oivanena widać było pewne braki, przez co jego ataki były dość łatwe do obrony.

Thomas Koelewijn - 3,5
Miłosz Zniszczoł - 3
Maciej Zajder - 2

Reprezentant Holandii był jedną z pozytywniejszych postaci ubiegłego sezonu w zespole. Zwłaszcza pod koniec sezonu dobrze rozumiał się z Pawłem Woickim i absorbował rywali pod siatką. Miał też ciekawą, dość trudną zagrywkę. Zasłużyłby na "czwórkę", gdyby lepiej czytał blok.

Odwrotnie ma się sytuacja z Miłoszem Zniszczołem, który skutecznie atakował tylko z idealnej piłki. Za to wyróżniał się w bloku na tle kolegów, ale to wciąż mało zadowalający poziom. Potrafił kąsać zagrywką. Zajdera pod koniec sezonu zmogła kontuzja, ale wcześniej prezentował się dość bezbarwnie.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Jak oceniasz wynik sportowy Indykpolu AZS Olsztyn?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)