Puchar Davisa: Od Warszawy do Warszawy, czyli droga do Grupy Światowej?

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
Łukasz Kubot pechowo skręcił sobie kostkę we Wrocławiu

W lutym tego roku przez trzy dni tenisową stolicą był Wrocław. Przybyły tłumy, które stały bardzo długo w kolejkach po bilety. Kiedy kibicom udało się już zasiąść na trybunach, stworzyli niesamowitą atmosferę, którą tenisiści zapamiętają na długo. Spotkanie rozstrzygnęło się w czwartym meczu, ale za sprawą przegranego meczu deblistów, na Jerzym Janowiczu ciążyła duża presja. Gdyby łodzianin przegrał, to w decydującym spotkaniu na korcie nie mógł pojawić się Łukasz Kubot, który dzień wcześniej skręcił sobie kostkę. - Nie wyobrażam sobie co by się stało, gdyby on [Janowicz] przegrał, ale na szczęście tak się nie stało - powiedział Mariusz Fyrstenberg, który wystąpił ostatecznie w piątym spotkaniu, które nie miało już znaczenia dla losów meczu.

Tuż po czwartym, wygranym przez Janowicza meczu, Kubot chciał podziękować publiczności za doping, ale przeszkodził mu w tym Janowicz, krzycząc "How many times?", nawiązując do sytuacji z meczu z Somdevem Devvarmanem w II rundzie Australian Open. - Nie czuję się liderem, ale zwykłym zawodnikiem. W naszej drużynie jest czwórka liderów, każdy jest bardzo ważny i ma na swoich barkach ogromną presję, każdy mecz jest bardzo ważny, a my mamy wspólny cel. Do pomocy mamy kapitana, to jest nasza głowa - wyjaśnił kilka chwil po zdarzeniu na korcie Janowicz.
Polska - Słowenia 3:2, Hala Stulecia, Wrocław (Polska)
I runda Grupy I Strefy Euroafrykańskiej, kort twardy w hali
piątek-niedziela, 1-3 lutego 2013

Gra 1.: Jerzy Janowicz - Blaž Kavčić 6:3, 6:3, 7:5
Gra 2.: Łukasz Kubot - Grega Žemlja 6:3, 6:2, 6:0
Gra 3.: Mariusz Fyrstenberg / Marcin Matkowski - Blaž Kavčić / Grega Žemlja 3:6, 6:2, 2:6, 6:4, 11:13
Gra 4.: Jerzy Janowicz - Grega Žemlja 7:6(4), 6:3, 6:3
Gra 5.: Mariusz Fyrstenberg - Tomislav Ternar 6:4, 5:7, 5:7

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Polub Tenis na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (36)
  • BksBartek Zgłoś komentarz
    Szkoda że bez Jeżyka spore osłabienie ale mam nadzieję ze sb poradzą
    • tomasf33 Zgłoś komentarz
      - co do dzisiejszej pogody :)
      • stanzuk Zgłoś komentarz
        Tylko że co innego się mówi a co innego robi.Jak Puchar Davisa jest ważniejszy od szlema to po co kontuzjowany pchał się na kort w NY.Przecież wiedział że za trzy tygodnie jest ten
        Czytaj całość
        niby najważniejszy mecz i tym występem może się z niego wykluczyć.I kto wie że tak się własnie nie stało.Z drugiej strony 30 tysięcy dolarów piechotą nie chodzi i można człowieka zrozumieć.Jednego nie można mu odmówić,wie co trzeba powiedzieć żeby gawiedz uznała go za cierpiącego patriotę z orzełkiem na piersi.
        • qasta Zgłoś komentarz
          " [b]Gdyby miał wybierać między występem w reprezentacji Polski w Pucharze Davisa a spotkaniem w którymś z turniejów wielkoszlemowych, to by się nie wahał. Wybrałby Davis Cup. Czemu?
          Czytaj całość
          Odpowiedź jest prosta: możliwość gry z orzełkiem na piersi. - Na Puchar Davisa jeszcze bardziej się mobilizuję. Sama ta atmosfera jest dużo więcej warta niż Wielki Szlem[/b] - stwierdził Janowicz. [i](wart obejrzenia wywiad JJ-a na dzisiejszej stronce sportowej tvn24)[/i]
          • Miss Gomez Zgłoś komentarz
            Gdzieś na YT było to przemówienie Janowicza w Zielonej, on płakał przy tym!
            • vitor Zgłoś komentarz
              RvR.. lac to mozesz do kibla !:D:D
              • RvR Zgłoś komentarz
                Super prezentacja! A teraz lać kangurów! :)