Żużel. Co czeka nas w 2021 roku? Zmarzlik głównym faworytem w IMŚ. Unia z chrapką na piąty z rzędu tytuł
Niższe ligi. Chętnych do wywalczenia awansów nie brakuje
O ile w poprzednim roku w eWinner 1. Lidze murowanym wręcz kandydatem do zwycięstwa był zespół z Torunia, o tyle teraz trudno wskazać jednoznacznie faworyta do wygrania zmagań na tym szczeblu. Wiele klubów poczyniło sporo zmian kadrowych, niektórzy mówią o swoich celach i ambicjach głośniej, inni nie. Na tzw. papierze dobrze prezentują się z pewnością wzmocnione drużyny z Gdańska, Tarnowa i Bydgoszczy, a także spadkowicz z Rybnika.
W 2. Lidze Żużlowej za faworytów do awansu uznane są za to ekipy z Daugavpils i Opola. Łotysze chcieliby szybko wrócić na poziom, na którym spędzili kilkanaście lat. Dodajmy, że w 2021 roku na drugoligowym rewirze wystąpi jeden zespół więcej niż poprzednio. Do obsady dołączył drugi niemiecki - Trans MF Landshut Devils.
CZYTAJ WIĘCEJ: Witold Skrzydlewski: Niewiele brakło, bym został klientem własnej firmy
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło-
Piotr Biega Zgłoś komentarzWasylczuk,,, ja bym się nie pogniewał
-
Wasylczuk Zgłoś komentarzdopuszczony do GP :)
-
Piotr Biega Zgłoś komentarzIndywidualnego Mistrza naszego kraju