Niesamowity Hamilton, wyczyn Kubicy, dominacja Alonso. To warto zapamiętać z 2018 roku
Łukasz Kuczera
Król defektów
Maxa Verstappena mogą cieszyć coraz lepsze wyniki, za to Daniela Ricciardo w tym roku mogły martwić kolejne awarie samochodu. Australijczyk był zdecydowanym liderem, jeśli chodzi o nieukończone wyścigi, choć nie jest to dla niego powód do dumy.
29-latek z powodu problemów z silnikiem lub innymi podzespołami nie dojechał do mety aż ośmiokrotnie. Pod tym względem poprawił osiągnięcie Jochena Rindta, który w roku 1970 również nadzwyczaj często nie kończył wyścigów. Były to jednak inne czasy, gdy niezawodność w F1 nie stała na tak wysokim poziomie.
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)