F1: 1000. wyścig w historii. Momenty, które wstrząsnęły królową motorsportu
Utrata Ayrtona Senny
Przez lata w Formule 1 życie straciło wielu zawodników. Jednak nigdy wcześniej rozpacz w królowej motorsportu nie była tak duża, jak po śmierci Ayrtona Senny. Brazylijczyk był ikoną tej dyscypliny. Zdaniem wielu, najlepszym kierowcą w historii.
Do fatalnego wypadku Senny doszło 1 maja 1994 roku i tak naprawdę nikt nie wie, co dokładnie stało się tego dnia w zakręcie Tamburello. Śledztwo w tej sprawie ciągnęło się latami i włoski sąd ustalił, że kierowca wypadł z toru wskutek awarii kolumny kierownicy w jego Williamsie. Została ona bowiem poddana modyfikacjom przed Grand Prix San Marino na wyraźne żądanie Senny.
Nie brakuje jednak też opinii, że tego dnia Senna po prostu popełnił błąd. Fatalny w skutkach, który doprowadził do tego, że przy jego nazwisku pozostały tylko trzy tytuły mistrzowskie. Talent Brazylijczyka zasługiwał na znacznie więcej.
Czytaj także: Patrick Head winnym śmierci Ayrtona Senny
-
k73 Zgłoś komentarzStanach, gdzie tragiczne wypadki wielkich zawodników (Dale Earnhard - Nascar, czy Greg Moore - Indy Car) niewiele w tym zakresie zmieniły.
-
Wojtek Szabała Zgłoś komentarzlegalnie, tylko po to, żeby zatrudnić świetnego kierowcę do rewelacyjnego bolidu, w którym każdy odniósłby sukces i po to żeby być najbardziej dominującym zespołem, co jest równoznaczne z powolnym niszczeniem tego sportu