F1: GP Japonii. Wygrani i przegrani. Bottas wrócił na zwycięską ścieżkę. Kompromitacji Williamsa ciąg dalszy

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

Przegrany: Max Verstappen 

Honda celowo wymieniła silniki u swoich kierowców przy okazji wcześniejszego weekendu F1. Wszystko po to, by Max Verstappen i spółka mieli świeże jednostki podczas Grand Prix Japonii. Producent liczył na wygraną w domowym wyścigu F1, ale się przeliczył. Dla Verstappena wyścig tak naprawdę skończył się już w drugim zakręcie, po tym jak trafił w niego Leclerc.

Wina Monakijczyka była ewidentna, ale też należy zwrócić uwagę na to, że Red Bull Racing przez cały weekend w Japonii nie miał tempa, by zagrozić Mercedesowi i Ferrari. Dopiero piąte pole startowe Verstappena przyczyniło się do tego, że na pierwszych metrach nie miał łatwo i musiał nadrabiać stracony dystans.

Czytaj także: Dalsza jazda Verstappena nie miała sensu 

Czy jesteś rozczarowany postępowaniem Williamsa względem Roberta Kubicy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • zbych22 Zgłoś komentarz
    Obsesja Kuczery trwa i nie chce przeminąć.
    • yes Zgłoś komentarz
      "Na Suzuce Robert Kubica i George Russell od początku odstawali od konkurencji i nie mieli nawet szans na podjęcie walki" - dający minusy lubią takie tematy, informacje i zdania
      Czytaj całość
      ;)