F1. GP Belgii. Wygrani i przegrani. Lewis Hamilton kroczy po tytuł. Ferrari musi myśleć o gruntownych zmianach
Łukasz Kuczera
Wygrany: Daniel Ricciardo
Australijczyk założył się z Cyrilem Abiteboulem, że jeśli zdobędzie podium dla Renault w tym sezonie, to szef francuskiej ekipy będzie musiał sobie zrobić tatuaż. I po GP Belgii trzeba przyznać, że już wkrótce Abiteboul być może będzie musiał się rozglądać za studiem tatuażu. Ricciardo dojechał do mety jako czwarty w stawce i był to jego jeden z najlepszych występów w barwach Renault.
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)