Odeszli ze świata motorsportu na zawsze

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Bernat Martinez (10.01.1980 - 19.07.2015, 35 lat)
Daniel Rivas Fernandez (13.03.1988 - 19.07.2015, 27 lat) 

Do ogromnej tragedii doszło na obiekcie Laguna Seca, gdzie rozgrywano kolejną rundę World Superbike oraz mistrzostw Ameryki. Przed wejściem w jeden z zakrętów, doszło do kolizji pięciu motocyklistów. Najbardziej ucierpieli jednak obaj Hiszpanie. Lekarze podjęli szybką decyzję o przetransportowaniu przytomnych motocyklistów do pobliskiego szpitala. Jednak okazało się, iż obrażenia wewnętrzne były poważne. Niestety, nie udało się uratować motocyklistów.

Berto Camlek (30.04.1970 - 9.08.2015, 45 lat)

Do pechowego wypadku doszło podczas wyścigu motocyklowych mistrzostw Alpe Adria na węgierskim Hungaroringu. Słoweniec popełnił błąd i upadł na tor, a jadący za nim motocykliści nie zdołali go ominąć. Obrażenia wewnętrzne były na tyle poważne, że pomimo natychmiastowej pomocy lekarzy, nie udało się uratować Camleka. 45-latek należał do najbardziej doświadczonych zawodników w mistrzostwach Alpe Adria.


Jonas Hahle (22.06.2000 - 24.08.2015, 15 lat)

Na niemieckim torze w Oschersleben doszło do wypadku wyścigowej serii dla nastolatków - ADAC Junior Cup. Przykre wydarzenie miało miejsce zaraz po starcie, z udziałem kilku motocyklistów. Największe obrażenia odniósł Hahle i pomimo szybkiej akcji ratunkowej zmarł w szpitalu.


Juan Garriga (29.03.1963 - 28.08.2015, 52 lata)

Hiszpan w przeszłości startował w motocyklowych mistrzostwach światach i World Superbike. Zginął na skutek obrażeń odniesionych w wypadku drogowym w Barcelonie. Pomimo szybkiego transportu do szpitala, lekarzom nie udało się go uratować. W swojej karierze zdobył tytuł wicemistrza świata klasy 250 ccm w sezonie 1988.

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)