Kompendium PGNiG Superligi: MMTS Kwidzyn
Ligowi szczypiorniści wracają na parkiety. Przed nami najciekawszy sezon od lat. Warto go rozpocząć z przewodnikiem przygotowanym przez redakcję SportoweFakty.pl.
Sławomir Bromboszcz
MMTS Kwidzyn
Rok założenia: 1998
Barwy: biało-czerwo-czarne
Hala: Kompleks Widowiskowo-Sportowy Kwidzyńskiego Centrum Sportu i Rekreacji, ul. Wiejska 1A (1504 miejsc)
Największe sukcesy: 2. miejsce mistrzostw Polski (2009/10), finał Challenge Cup (2009/10)Sezon | Liga | Puchar Polski |
---|---|---|
2010/11 | 3. | 1/8 finału |
2011/12 | 4. | 3. miejsce |
2012/13 | 3. | 1/4 finału |
2013/14 | 8. | 1/4 finału |
2014/15 | 8. | 1/8 finału |
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (10)
-
dział analiz Zgłoś komentarz
Ha ha ha właśnie to uczyniłem... -
krzysztof Pawlak Zgłoś komentarz
Ha ha ha trzeba pisać prawde -
dział analiz Zgłoś komentarz
Prawda jest niestety taka, że oszołomstwo króluje. Wpisy Krzysztofa Pawlaka, znaczą że mózgu brakuje. -
michalek-4 Zgłoś komentarz
Dudek jest dobrym ligowcem, to prawda nie może ustabilizować swojej formy, przeplata słabe mecze z bardzo dobrymi. Uwazam ze bardzo dobrze uzupelniaja sie z Kiepulskim. -
haketa GKW Zgłoś komentarz
według mnie powinno być lepiej niż w poprzednim sezonie;) ale parkiet wszystko zweryfikuje. -
ZKS Płock Zgłoś komentarz
wynik. -
kibic0101 Zgłoś komentarz
najgorsze spotkanie MMTS-u w okresie przygotowawczym, martwi bardzo słaba postawa Dudka w bramce i jak na razie Kiepulski nie ma równego sobie zmiennika na swojej pozycji , minusem jest też pech Bartka Janiszewskiego który doznał poważnego urazu barku i najprawdopodobniej na boisko powróci dopiero w październiku(oby nie później), za to wielkim plusem jest postawa Marka Szpery który bardzo dużo widzi na boisku i dogrywa fantastyczne piłki do koła i skrzydłowych, myślę że w nadchodzącym sezonie pokarzemy dużo lepszy handball i napsujemy krwi niejednemu zespołowi -
miki Zgłoś komentarz
zaprocentować. MMTS czeka trudne otwarcie, bo trzy pierwsze mecze zagra na wyjeździe.