MŚ w biathlonie: Oni zdominują rywalizację w Novym Meście?

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Tora Berger na najwyżśzym stopniu podium to częsty obrazek w tym sezonie


Jeszcze większą zaliczkę niż młodszy z braci Fourcade, bo aż 139 "oczek", nad drugą w klasyfikacji PŚ Darią Domraczewą ma Tora Berger. Patrząc na wyniki obecnego sezonu to właśnie ona jest zdecydowaną faworytką wszystkich biegów rozgrywanych w ramach biathlonowych mistrzostw świata. Norweżka aż sześciokrotnie stawała na najwyższym stopniu podium w zawodach Pucharu Świata.

Najgroźniejszą rywalką liderki Pucharu Świata będzie Miriam Goessner. Po tym jak Magdalena Neuner zakończyła sportową karierę, to właśnie 24-letnia Niemka przejęła pałeczkę liderki reprezentacji Niemiec. Sporym atutem pięknej reprezentantki naszych zachodnich sąsiadów jest dyspozycja biegowa, lecz rzadko zdarza się jej bezbłędne strzelanie. Mimo wielu pudeł Niemka jest w stanie odrobić wiele sekund podczas biegu. W tym sezonie trzykrotnie zwyciężała ona w zawodach PŚ, lecz zdarzały jej się spektakularne wpadki, takie jak 7 karnych rund i 62. miejsce w sprincie w Anterselvie. Taki rezultat chluby Goessner nie przynosi.

W walkę o medale powinna włączyć się Daria Domraczewa. Białorusinka w zeszłym sezonie toczyła zażarte boje z Neuner, a w tym roku musi uznawać wyższość Berger. Domraczewa w tym roku wygrała zaledwie raz, ale jej dobra i równa forma daje jej drugie miejsce w generalce. Nie można zapominać również o Oldze Zajcewej i Kaisie Makarainen, które rok temu odniosły zwycięstwo w zawodach PŚ w Novym Meście, a także mistrzyni olimpijskiej z Vancouver - Anastazji Kuzminy. Niespodziewane triumfy w obecnej edycji Pucharu Świata odniosły Synnoeve Solemdal i Gabriela Soukalova. Zwłaszcza wynik Czeszki może napawać optymizmem kibiców w tym kraju. Przed własną publicznością reprezentantki gospodarzy stać będzie na życiowe rezultaty.

Niespodzianki mogą sprawić Polki, które często meldowały się w czołowej dziesiątce. Do lepszych miejsc brakowało im nieco szczęścia, które może się uśmiechnąć do nich właśnie w Novym Meście. O szansach reprezentantów naszego kraju szerzej napiszemy już jutro.

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • wanow Zgłoś komentarz
    W ZASADZIE TO SZANSE TYLKO W SZTAFECIE KOBIET NA JAKIEŚ SATYSFAKCNUJĄCE MIEJSCE POŚRDÓ MĘŻCZYZN TO BEDZIE TYLKO PŁACZ.
    • samowar Zgłoś komentarz
      Może fuks, ale za nic medali nie dają, trzeba je sobie wywalczyć. Jak dziewczyny będą dobrze przygotowane, do tego trochę szczęścia, to kto wie..
      • wielkaami Zgłoś komentarz
        Taki fuks jest mozliwy.
        • rikitiki Zgłoś komentarz
          ciekawe, często na mś zdarzają się niespodzianki, fajnie by było jakby takie sprawiły Polki.