GP Austrii: wygrani i przegrani
Rafał Lichowicz
Najwięksi pechowcy - Fernando Alonso i Max Verstappen
Kierowca Red Bull Racing nie dotrwał w Austrii nawet do pierwszego zakrętu. Nielepiej poszło Fernando Alonso, który po ledwie jednym okrążeniu również trafił do alei serwisowej, skąd oglądał dalszą część wyścigu. Obaj kierowcy liczyli w Austrii na punkty. Wszystko zaprzepaścił Daniił Kwiat uderzając w pierwszym zakręcie w bolid McLarena, a ten w maszynę prowadzoną przez Verstappena.
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)