Szczęście Roberta Kubicy. Formuła 1 rzadko daje drugą szansę
Łukasz Kuczera
Rosjanin wraca do F1 po ponad rocznej przerwie. Jeszcze pod koniec 2017 roku otoczenie Red Bulla i szefostwo Toro Rosso miało go szczerze dosyć. W efekcie kierowca z Ufy nie wytrwał nawet do końca sezonu i został zastąpiony przez Brendona Hartleya.
Kwiat znalazł zatrudnienie w Ferrari, gdzie w ostatnich miesiącach pracował w symulatorze i pewnie nie zakładał, że po roku ponownie zgłoszą się do niego szefowie Red Bulla.
Jego powrót do Toro Rosso pomógł nieco Kubicy, bo tym samym spełniony został warunek dotyczący posiadania Rosjanina w stawce F1. Osłabiło to pozycję Siergieja Sirotkina.
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Mourinho nie jest już "special one". "Przestał się rozwijać"
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
-
Arkadio33 Zgłoś komentarznie działa bo robilibyśmy Lewandowskiemu zrzutkę na miejsce w Realu Madryt :)
-
Arkadio33 Zgłoś komentarztroszkę się zastanawia czy np taki Bill Gates mógłby kupić fotel w Williamsie swojej ulubionej kozie), nie mniej życzę Robertowi samych sukcesów. Uprzedzam uczciwie, że ponieważ zrzuciłem się na ten fotel zastrzegam sobie prawo do darcia łacha za każdym razem gdy nasz Państwowy Milioner będzie zamykał stawkę :P
-
Zibi24 Zgłoś komentarzMam nadzieję, że Renault będzie żałować drugi raz, że nie wybrało Roberta tak jak kiedyś kiedy im podebrało BMW Sauber. Mieli na tacy bez kosztów. Kretyńska decyzja. FORZA ROBERT !
-
Giroud Zgłoś komentarzbyli dumni zamiast z zazenowaniem patrzeć jak Kubica się kompromituje. Wielu zawodników zostało owianych legenda jednak zniszczyli. Nie wiedzieli kiedy odpuścić. Przykład to Rubens Barrichello. Za długo ciągnął kariere. Powinien skończyć karierę po 2009 kiedy objechał świetny sezon. Są też zawodnicy którzy po powrocie byli cieniem samego siebie. Czasami powrót jest trudny. Zwłaszcza kiedy zdajesz sobie sprawę ze nie masz tej iskry. Że twój czas minął. Oby Robert miał swój czas tu i teraz. Tylko wtedy decyzja jego i Williamsa będzie trafna. Nowy sezon przyniesie odpowiedź.