F1: Grand Prix Azerbejdżanu. Wygrani i przegrani. Mercedes zapisał się w historii. Williams musi zapomnieć o Baku
Łukasz Kuczera
Przegrany: Charles Leclerc
Monakijczyk miał narzędzia, by przerwać dominację Mercedesa w tym sezonie, wygrać debiutancki wyścig w karierze i zapewnić Ferrari pierwszy sukces w roku 2019. Treningi i początek kwalifikacji pokazały bowiem, że Leclerc jest najszybszym kierowcą w Baku.
Tyle że w drugiej fazie kwalifikacji 21-latek zapłacił frycowe. Na oponach z pośredniej mieszanki pojechał tak, jakby miał założony komplet miękkiego ogumienia. Rozbił się o bandy w ósmym zakręcie i w tej chwili jego marzenia o wywiezieniu zwycięstwa z Baku prysły jak bańka mydlana.
Czytaj także: Kluczowy moment sezonu dla Ferrari
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)