F1: GP Abu Zabi. Wygrani i przegrani. Regularnie zwycięski Lewis Hamilton. Sebastian Vettel ma powody do zmartwień
Łukasz Kuczera
Przegrany: Sebastian Vettel
W kwalifikacjach musiał uznać wyższość Charlesa Leclerca, a w wyścigu również nie miał podejścia do młodszego Monakijczyka. Jeśli końcówka sezonu miała wskazać kandydata na lidera Ferrari w przyszłym roku, to bez wątpienia jest nim Leclerc. Zakończył sezon na wyższej pozycji, zdobył najwięcej pole position z całej stawki i uniknął głupich błędów. To nie są dobre wieści dla Vettela.
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)