Mistrz przez 39 sekund. Felipe Massa odchodzi niespełniony z F1
Otarł się o śmierć
Rok później Felipe przeżył najbardziej dramatyczne chwile w swoim życiu. Podczas GP Węgier Brazylijczyk został uderzony w kask nakrętką z koła bolidu Rubensa Barrichello. Na skutek poważnych obrażeń trafił do szpitala i przedwcześnie musiał zakończyć sezon.
Cała sytuacja mogła być zresztą początkiem końca Felipe w ekipie Ferrari. Włoski zespół został bowiem zmuszony szukać jego następcy. W miejsce to wskoczył Giancarlo Fisichella, który nie błyszczał i rok później został skreślony. Ferrari myślało jednak o Robercie Kubicy. Gdyby Polak przystał na ofertę, to ze swoimi umiejętnościami mógłby wygryźć Massę z zespołu.
Robert Kubica toczył zresztą zacięte boje z Massą jako kierowca BMW Sauber rok wcześniej, gdy ten walczył o tytuł mistrzowski. Krakowianin swoje jedyne pole position zdobył w 2008 roku na torze Sakhir w Bahrajnie, właśnie po pokonaniu Massy, różnicą ledwie 0,027 sekundy! W wyścigu Kubica musiał jednak uznać wyższość kierowcy Scuderii, który wygrał.
-
julsonka Zgłoś komentarzfelipe dla mnie jest mistrzem !!!!
-
Konrad Zarębski Zgłoś komentarzChcesz przeczytać o tym co się wydarzyło na ostatnim wyścigu a ktoś Ci cytuje wikipedię bez sensu. I gdzie te sportowe fakty, krótko i na temat powinno być !