GP Azerbejdżanu: Williams ma powód do wstydu. Sirotkin najgorszym kierowcą

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

Największy awans - Force India

"Różowa Pantera" znów skradła skarb w Azerbejdżanie. Sergio Perez ku kompletnemu zaskoczeniu sięgnął po podium w Baku, a przecież jeszcze przed rundą GP w Azerbejdżanie Force India było przedostatnim konstruktorem w stawce MŚ.

Zespół z Silverstone wywalczył na torze w Baku szóste podium w swojej historii i drugi na tym ulicznym obiekcie, który wydaje się dla nich idealnie skrojony. Radzili sobie tutaj w poprzednich latach, gdy byli czwartą siłą w stawce i dali radę nawet gdy przystępowali do zawodów jako zespół notowany w dolnej połowie tabeli MŚ.

Sergio Perez, który załatwił podium dla Force India zapisał się również na kartach historii swojego kraju jako najbardziej utytułowany kierowca z Meksyku w Formule 1. Dzięki ósmemu podium pobił rekord Pedro Rodrigueza z 1971 roku.

Kto był najgorszym kierowcą GP Azerbejdżanu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Lewa Renka Kupicy Zgłoś komentarz
    "Kto był najgorszym kierowcą GP Azerbejdżanu?" - a sprawca kolizji dwóch Red Bullów Max Verstappen nie został wzięty pod uwagę? Wypaczył losy wyścigu swoją pasją do uprzykrzania
    Czytaj całość
    życia rywalom a i nawet kolegom z zespołu.
    • KrissF1 Zgłoś komentarz
      W Vettelu obudził się duch Verstappena na tę jedną chwilę... i skończyło się wiadomo jak. A Sirotkin może jest szybki ale na pustym torze. Nic z tego nie będzie Williams płaci za
      Czytaj całość
      pochopne decyzje.Czekam na Roberta.
      • A my swoje Zgłoś komentarz
        Wstyd, to kraść i z doopy spaść!