GP Azerbejdżanu: Williams ma powód do wstydu. Sirotkin najgorszym kierowcą
Największy awans - Force India
"Różowa Pantera" znów skradła skarb w Azerbejdżanie. Sergio Perez ku kompletnemu zaskoczeniu sięgnął po podium w Baku, a przecież jeszcze przed rundą GP w Azerbejdżanie Force India było przedostatnim konstruktorem w stawce MŚ.
Zespół z Silverstone wywalczył na torze w Baku szóste podium w swojej historii i drugi na tym ulicznym obiekcie, który wydaje się dla nich idealnie skrojony. Radzili sobie tutaj w poprzednich latach, gdy byli czwartą siłą w stawce i dali radę nawet gdy przystępowali do zawodów jako zespół notowany w dolnej połowie tabeli MŚ.
Sergio Perez, który załatwił podium dla Force India zapisał się również na kartach historii swojego kraju jako najbardziej utytułowany kierowca z Meksyku w Formule 1. Dzięki ósmemu podium pobił rekord Pedro Rodrigueza z 1971 roku.
-
Lewa Renka Kupicy Zgłoś komentarzżycia rywalom a i nawet kolegom z zespołu.
-
KrissF1 Zgłoś komentarzpochopne decyzje.Czekam na Roberta.
-
A my swoje Zgłoś komentarzWstyd, to kraść i z doopy spaść!