Zegar tyka Williamsowi i Kubicy. Ostatnie elementy układanki w F1
Licytacja trwa
Williams musi zabezpieczyć swoje finanse w związku z utratą kilku sponsorów oraz funduszy, jakie gwarantował mu do tej pory Lance Stroll. Dlatego zespołowi gra na zwłokę się opłaca. Tym bardziej, że chętnych na jazdę w F1 jest co najmniej kilku.
Do rywalizacji w F1 chętnie powróciłby Esteban Gutierrez, który nie grzeszy talentem, ale ma wsparcie meksykańskiego miliardera Carlosa Slima. Podobnie jest w przypadku Siergieja Sirotkina, za którym stoi rosyjskie SMP Racing. Na niekorzyść 23-latka działają tegoroczne wyniki. Co więcej, testy w symulatorze wykazały, że Russell był w stanie kręcić czasy o pół sekundy lepsze od obecnego kierowcy Williamsa.
Do bram F1 puka też Nyck de Vries, co ma związek z rosnącą popularnością F1 w Holandii. Starty 23-latka w Williamsie miałaby sponsorować firma Jumbo, ale sam zainteresowany zaprzeczał niedawno tym plotkom na Twitterze.
ZOBACZ WIDEO: Paweł Fajdek znalazł się na ustach całego świata. "Ta historia nie zniknie już nigdy" [1/2]-
Lewa Renka Kupicy Zgłoś komentarzperspektywicznym kierowcą w stawce. Jest jednak pewna różnica między panami - Fin ma obie ręce sprawne.
-
Mirosława Zając Zgłoś komentarzRobercie, olej ich !
-
Ksawery Darnowski Zgłoś komentarzA po nowym roku WP napisze: Kubica nadal czeka.
-
Gabriel Leon Zgłoś komentarzWilliams stoi nad przepaścią finansową...
-
Gabriel Leon Zgłoś komentarzDziś Williams jest w takiej sytuacji że tylko forsą się przejmują. Zatrudnili by szympansa gdyby forsę dał. Będzie trudniej niż w zeszłym roku o miejsce, bo oni mogą wypaść z f1
-
A my swoje Zgłoś komentarzgłowy.
-
piotr_sl Zgłoś komentarzKubica będzie czekał tak długo aż Williams podejmie decyzję i przypuszczam,że finał sprawy będzie mało optymistyczny dla Polaka.