F1: wygrani i przegrani Grand Prix Australii. Bottas szczęśliwcem, Ferrari i Williams mają nad czym myśleć

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera


Przegrany: Carlos Sainz

Carlos Sainz pechowo zaczął przygodę z McLarenem. W sobotnich kwalifikacjach skończył jazdę na Q1 z powodu "kapcia" Roberta Kubicy, który uniemożliwił mu poprawę czasu. W wyścigu awarii uległo MGU-K w jego samochodzie, przez co nie zobaczyliśmy go na mecie.

Kierowca z Madrytu przed sezonem bardzo pochlebnie wypowiadał się o silnikach Renault. Chyba się nieco pospieszył.

Czy jesteś rozczarowany występem Ferrari w Australii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • lewybdg Zgłoś komentarz
    ta cała formuła ma tyle wspólnego ze sportem co PO z prawdą.. przecież kierowca w tym sporcie to może 5%. wsadźcie hamiltona do williamsa to przekonacie się ile wart jest ten śmieszny
    Czytaj całość
    kierowca i jego rekordy.