F1: wygrani i przegrani Grand Prix Australii. Bottas szczęśliwcem, Ferrari i Williams mają nad czym myśleć

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera


Wygrany: Daniił Kwiat

Niektórzy wątpili w sens jego powrotu do F1, a tymczasem Daniił Kwiat zdobył cenny punkt w Australii. Chichot losu polega na tym, że Rosjanin dojechał do mety tuż przed Pierrem Gaslym, czyli etatowym kierowcą Red Bulla. Zespół satelicki lepszy od fabrycznego?

Czy jesteś rozczarowany występem Ferrari w Australii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • lewybdg Zgłoś komentarz
    ta cała formuła ma tyle wspólnego ze sportem co PO z prawdą.. przecież kierowca w tym sporcie to może 5%. wsadźcie hamiltona do williamsa to przekonacie się ile wart jest ten śmieszny
    Czytaj całość
    kierowca i jego rekordy.