F1: Grand Prix Bahrajnu. Wygrani i przegrani. Leclerc zdobył serca kibiców. Williams szoruje po dnie
Łukasz Kuczera
Wygrany: Lewis Hamilton
Może nie było to zwycięstwo w pięknym stylu, ale czasem trzeba brać to, co daje los. Lewis Hamilton uniknął błędów, czego nie można powiedzieć chociażby o Sebastianie Vettelu. Bo przecież to m.in. katastrofalny błąd Niemca sprawił, że Mercedes sięgnął po dublet w Bahrajnie.
Brawa należą się też Hamiltonowi za moment, w którym wyprzedzał Charlesa Leclerca. To nie była równa walka ze względu na awarię Monakijczyka. Wyciągnięcie ręki i przeproszenie rywala? Klasa godna mistrza świata.
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
-
Prawa_ręka_prezesa Zgłoś komentarzdla którego Renault nie zaproponowało mu fotela kierowcy po testach w 2017. Mam nadzieję że jest inaczej i pokaże się jeszcze z dobrej strony w tym sezonie.
-
DesmondMiles Zgłoś komentarzAlbon ma niekonkurencyjne auto? Póki co jedyne niekonkurencyjne auto to ma Williams, reszta potrzebuje szczęścia i punkciki może złapać.
-
Demostenes Zgłoś komentarzMercedesa i pojechałby podobnie. Nie liczy się kierowca a samochód. Dlatego mam nadzieję, że Liberty Media postawi na swoim i nakaże stosować takie same samochody. W serii F1 dla kobiet wszystkie samochody są takie same i liczą się umiejętności a tutaj? Cała ta F1 jest śmiesznym sportem gdzie startujący jeszcze musi płacić za możliwość rywalizacji!
-
RobertW18 Zgłoś komentarzMoże by zadać czytelnikom inne, ciekawsze, pytanie: "Czy chcą Państwo, żeby zapiski p. Kuczery po wyścigach F1 rozbijać na 9 stron sieciowych?"
-
Irena Falkiewicz Zgłoś komentarztak trzymaj mlody pokaz vettelowi gdzie raki zimuja ha ha ha
-
Demostenes Zgłoś komentarzWielkiej sztuki to Leclerc nie dokonał.