F1: Grand Prix Azerbejdżanu. Williams pogrążony w chaosie. Błąd goni błąd
Łukasz Kuczera
Brak pit-stopu podczas neutralizacji
Przedwczesne wypuszczenie Kubicy nie było jedynym błędem Williamsa w Grand Prix Azerbejdżanu. Gdy w końcówce wyścigu pojawił się wirtualny samochód bezpieczeństwa w związku z problemami Pierre'a Gasly'ego i cała stawka musiała mocno zwolnić, polski kierowca nie został wezwany na wymianę opon.
Odbycie pit-stopu podczas neutralizacji wiąże się z mniejszymi stratami czasowymi, bo kierowcy wolniej przemieszczają się po torze, dlatego też zwykle w alei serwisowej w tym czasie panuje spory ruch. W Baku kilku zawodników zjechało po nowe ogumienie, w tym Russell. Kubica zaproszenia od mechaników nie otrzymał.
Oczywiście, nie zmieniłoby to losów rywalizacji, ale Polak stracił na tym kolejne cenne sekundy.
ZOBACZ WIDEO: Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)