F1: GP Meksyku. Wygrani i przegrani. Robert Kubica jak za najlepszych lat. Ferrari i Max Verstappen pokpili sprawę

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

Przegrany: Ferrari

Zespół startował z pierwszego rzędu, a po raz kolejny został przechytrzony przez Mercedesa. Tym razem, inaczej niż w Japonii, Sebastian Vettel i Charles Leclerc nie pokpili momentu startowego. Jednak przeciwko ekipie zagrała strategia i brak ryzyka. Dodatkowo jeden z pit-stopów Leclerca się mocno przedłużył.

Ferrari w końcówce sezonu staje się pośmiewiskiem, bo choć seryjnie wygrywa kwalifikacje, to nie potrafi później przełożyć tego na zwycięstwa w wyścigach.

Czytaj także: Ferrari czeka na protest rywali ws. silnika 

Czy jesteś zadowolony z jazdy Roberta Kubicy w GP Meksyku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Arkadio33 Zgłoś komentarz
    Kubica przyjechał ostatni i został "zwycięzcą". Jak to nie jest schizofrenia to co nią jest ?
    • Kiemen Zgłoś komentarz
      "Lewis Hamilton i Robert Kubica to najwięksi wygrani ostatniego weekendu F1" Można było Hamiltona pominąć redaktorku to byłoby już po "naszemu" fanboyowemu:)) I mamy:
      Czytaj całość
      "Robert Kubica największym wygranym ostatniego weekendu F1":))))))))))). A tak naprawdę to komuś przydałaby się diagnoza...rzecz jasna u psychiatry:)))