F1: wygrani i przegrani Grand Prix Australii. Bottas szczęśliwcem, Ferrari i Williams mają nad czym myśleć

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera



Wygrani: Max Verstappen i Honda

W okresie zimowym Red Bull Racing w samych superlatywach wypowiadał się o silnikach Hondy, a eksperci podawali te wypowiedzi w wątpliwość. Max Verstappen udowodnił w niedzielę, że może być konkurencyjny w sezonie 2019. Podium na rozpoczęcie współpracy z Japończykami? "Czerwone byki" nie mogły myśleć o lepszym scenariuszu.

Dla Hondy to pierwsze podium od 2008 roku. Japończycy mają powody do zadowolenia. I pewnie zastanawiają się nad tym, co teraz myślą szefowie McLarena, którzy zrezygnowali z ich silników po sezonie 2017.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 106. Andrzej Borowczyk: Kubica mógł wejść na szczyt. Wstępny kontrakt z Ferrari był już podpisany
Czy jesteś rozczarowany występem Ferrari w Australii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • lewybdg Zgłoś komentarz
    ta cała formuła ma tyle wspólnego ze sportem co PO z prawdą.. przecież kierowca w tym sporcie to może 5%. wsadźcie hamiltona do williamsa to przekonacie się ile wart jest ten śmieszny
    Czytaj całość
    kierowca i jego rekordy.