F1: pierwsza część sezonu za nami. Mercedes bez rywali, Verstappen na wysokim poziomie. Blaski i cienie powrotu Kubicy

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

Haas obiektem żartów

Być może Haas to nawet większy przegrany obecnego sezonu niż Williams, jeśli weźmiemy pod uwagę aspiracje przedsezonowe obu ekip. Amerykanom marzyła się walka o czwarte miejsce w mistrzostwach, a są na dziewiątym w klasyfikacji konstruktorów. Konstrukcja ich samochodu nie współpracuje najlepiej z tegorocznymi oponami Pirelli, co najpewniej będzie już doskwierać kierowcom do końca kampanii.

Haas stał się też obiektem żartów, gdy na jaw wyszły problemy ze sponsorem. Amerykanie jako jedyni w F1 zaufali firmie Rich Energy, która przez wielu (choćby Williamsa) traktowana była jako słup. Producent energetyków, który chciał walczyć z Red Bullem w sklepach i na torze, wypowiedział niedawno umowę sponsorską, a obie strony szykują się na batalię prawną.

Czytaj także: Kierowcy mają dość agresywnej jazdy Magnussena

Może się okazać, że Haas z obiecanych milionów za sponsoring otrzyma okrągłe zero. I to w sytuacji, gdy dla Rich Energy całkowicie zmienił malowanie swoich samochodów przed sezonem 2019 i przez kilka wyścigów promował brytyjską markę.

Jakby tego było mało, szef zespołu Gunther Steiner ma nie lada problem z kierowcami. Kevin Magnussen i Romain Grosjean zderzyli się w Grand Prix Wielkiej Brytanii i wykluczyli z walki o punkty. Starli się też kilka dni później w Niemczech. Napięcie w Haasie jest tak duże, że najpewniej skończy się wyrzuceniem co najmniej jednego z kierowców po sezonie.

Czy jesteś zadowolony z wyników Roberta Kubicy po powrocie do F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
  • Michal Furmaniak Zgłoś komentarz
    F1 stało się nudne już kilka lat temu. Zmiany które mają być wprowadzone dadzą tyle samo co te nowe przednie i tylne skrzydła
    • prym Zgłoś komentarz
      Nie wiem kto to pisał(Dzieciak?),to nie jest boks,lekka atletyka czy inny sport wymierny.Williams od samego początku dba o to by Russel był przed Kubicą i piszą o tym nawet Brytyjscy
      Czytaj całość
      dziennikarze.A ten nasz niby dziennikarz pisze takie bzdury.
      • MrLouie Zgłoś komentarz
        Cudowne dziecko Robuś. Mała łza płynie mi po policzku... Nasz Robuś, nasz.
        • inventi Zgłoś komentarz
          panie coś pan to pisał... takie błędy popełniać to aż nie na miejscu!!!! pomilił pan GP Wielkiej Brytanii z GP Niemiec
          • Robert Kucharski Zgłoś komentarz
            " ....cuda , cuda ogłaszają .... !!!