F1. GP Włoch. Wygrani i przegrani. Pierre Gasly zapamięta ten dzień do końca życia. Kompromitacja Ferrari
Łukasz Kuczera
Przegrany: Valtteri Bottas
Los dał mu idealną szansę, by odrobić sporo ze straty do Lewisa Hamiltona i Maxa Verstappena w klasyfikacji F1, ale Fin jej nie wykorzystał. Bottas fatalnie spisał się na starcie, po którym stracił szereg pozycji. Narzekał wtedy na pracę opon i doszukiwał się schodzącego powietrza w jednym z kół. Później narzekał jeszcze na pracę silnika, przez który rzekomo nie mógł wyprzedzać.
Jeśli ktoś miał wątpliwości, to GP Włoch było najlepszym dowodem na to, że Bottas nigdy nie zostanie mistrzem świata F1. Fin nie jest w stanie uwolnić się z roli kierowcy numer dwa w Mercedesie, nawet gdy problemy ma Lewis Hamilton.
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)