F1: stara gwardia trzyma się mocno. Kimi Raikkonen przykładem dla Roberta Kubicy

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

Robert Kubica

W grudniu Robert Kubica skończy 35 lat, ale nie jest najstarszym kierowcą w stawce. Dostanie drugiej szansy w takim wieku, zwłaszcza przy długiej nieobecności w F1, jest olbrzymim wyróżnieniem. Pokazuje to też ogromną wiarę Williamsa w to, że Polak nie stracił umiejętności.

Czytaj także: Nie tylko Kubica. 10 powrotów do F1 po fatalnych wypadkach 

- To najlepszy kierowca przeciwko jakiemu kiedykolwiek się ścigałem - mówił nie tak dawno Hamilton, a podobne tezy wygłaszali Fernando Alonso i Nico Rosberg.

Czy druga przygoda Roberta Kubicy z Formułą 1 potrwa dłużej niż rok?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Jan Janica Zgłoś komentarz
    To glupota dawac tyle pieniedzy w tak watpliwy interes,ile dzieci mogloby za to uprawiac sport! Z cala sympatia dla Kubicy ,tobjuz nie to!
    • Gizior Zgłoś komentarz
      Potrwa bo Orlen wyłożył siano. A Kurski wziął kredyt na 3 pokolenia żeby to pokazać w TVP Sport