F1. GP Węgier. Wygrani i przegrani. Lewis Hamilton w drodze po rekordy. Alfa Romeo ma nad czym myśleć
Łukasz Kuczera
Wygrany: Max Verstappen
Od zera do bohatera. Kierowca Red Bull Racing rozbił się na okrążeniu wyjazdowym i wydawało się, że to koniec marzeń Holendra o występie w GP Węgier. Tymczasem mechanicy "czerwonych byków" spisali się na medal i odbudowali maszynę Verstappena w kilka minut.
Verstappen odwdzięczył się Red Bullowi w najlepszy możliwy sposób - zajął w GP Węgier drugie miejsce. Biorąc pod uwagę formę Hamiltona i Mercedesa, nie mógł uzyskać lepszego rezultatu.
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
yes Zgłoś komentarzKubica też niech o czymś pomyśli, niech coś poczyta. Czekanie na jazdę jest chyba monotonne?